
Zoran Arsenić (Wisła Kraków)
Ma swoje pięć minut – akurat kiedy legenda klubu kończy bieg (Arkadiusz Głowacki). W meczu z Jagiellonią Białystok zapewnił drużynie trzy punkty. Kilka minut przed końcem strzelił bowiem swojego trzeciego gola w sezonie (ma też tyle samo asyst).

Rafał Kurzawa (Górnik Zabrze)
Nie ma sobie równych pod względem asyst. W prestiżowym meczu z Lechem Poznań dołożył dwie kolejne – nr czternaście oraz piętnaście. Jeżeli ze zdrowiem będzie w porządku, to czerwiec pozna smak największego turnieju na świecie.

Sebastian Szymański (Legia Warszawa)
Warto dawać szansę młodym? Jak widać warto. Kolejny solidny występ tego nastolatka. W trudnym spotkaniu z Koroną Kielce jako pierwszy trafił do siatki (precyzyjny strzał z okolicy pola karnego). Zrobił to też wcześniej, ale akurat ta bramka została anulowana, bo VAR zauważył spalonego.

Sasa Żivec (Piast Gliwice)
Mocny kandydat do bohatera całej kolejki. W piątek po prostu zabawił się (z) Arką Gdynia. Jeszcze przed przerwą wyprowadził drużynę na prowadzenie, a po niej zdobył kolejną bramkę. Gliwiczanie są coraz bliżej utrzymania Ekstraklasy na kolejny sezon.