
Bartosz Kopacz (Górnik Zabrze)
Chyba ostatecznie pozbawił złudzeń zawodników GKS-u Katowice. Goście nie mogli przedrzeć się przed świetnie zorganizowaną defensywę zabrzan. Ponadto Kopacz miał duży udział przy samobójczej bramce Andrei Prokicia.

Wojciech Trochim (Sandecja Nowy Sącz)
Wkrótce po raz trzeci spróbuje swoich sił w Ekstraklasie. Trochim wyrósł na jedną z najważniejszych postaci w Sandecji. Gdy nie idzie, to właśnie ten walczak bierze ciężar gry na siebie. W meczu ze Zniczem strzelił wyrównującego gola i popisał się kilkoma celnymi uderzeniami z dystansu.

Mateusz Żytko (Pogoń Siedlce)
W środę blok obronny Pogoni był nie do przejścia. Mądrze dowodził nim doświadczony Żytko, który tuż po przerwie pewnie wykonał rzut karny i dał znak, że spotkanie z wyżej notowanym Podbeskidziem można nawet wygrać.

Jarosław Ratajczak (Stomil Olsztyn)
Jest w gazie. Ratajczak po raz drugi w ciągu kilku dni wpisał się na listę strzelców. Jego trafienie zapewniło Stomilowi ważne zwycięstwo, które prawie na pewno zagwarantowało utrzymanie podopiecznym Adama Łopatki.