
Kamil Słaby (Sandecja Nowy Sącz)
W końcówce pierwszej połowy lewy obrońca praktycznie ustawił mecz dla Sandecji. Najpierw dograł na nos do Filipa Piszczka, a po chwili spokojnie wykonał rzut karny. Lider dwubramkowego prowadzenia już nie roztrwonił.

Rafał Kurzawa (Górnik Zabrze)
Świetna dyspozycja tego lewonożnego zawodnika. W meczu z Chojniczanką brał udział w każdej sytuacji bramkowej. Otworzył wynik mierzonym strzałem, dołożył asystę, a ponadto wypracował rzut karny i zanotował kilka kluczowych podań.

Sebastian Deja (MKS Kluczbork)
Rudowłosy pomocnik był ojcem zwycięstwa czerwonej latarni nad Chrobrym Głogów. Deja przypomniał kibicom, że potrafi zdobywać bramki, a jak już zaczął, to od razu dwie. MKS ma jeszcze tylko teoretyczne szanse na przedostanie się na miejsce barażowe.

Łukasz Hanzel (Podbeskidzie Bielsko-Biała)
Ciężko grało się Góralom w Mielcu, a dzięki bezbłędnej postawie Rafała Leszczyńskiego w bramce i trafieniu Łukasza Hanzela, udało się zgarnąć ważny komplet punktów. Dla 30-letniego pomocnika było to dodatkowo pierwsze trafienie dla Podbeskidzia.