Jedenastka 24. kolejki PKO Ekstraklasy
W przeciwieństwie do lutego marcowy atak zimy nie sparaliżował weekendowej rozpiski. W terminie odbyły się wszystkie mecze, choć trzeba przyznać, że akurat w Gliwicach i Kielcach na fatalnych murawach.
Posadę dzięki pokonaniu Górnika Zabrze w Jagiellonii Białystok zachował trener Maciej Stolarczyk. Bez wątpienia wyratował się także Marcin Kaczmarek. Gdy Łukasz Zwoliński trafił po raz drugi Miedź Legnica, cała drużyna pobiegła do trenera, żeby go wyściskać.
Strefę spadkową opuściła Korona Kielce. W tak zwanej Świętej Wojnie czyli derbach regionu wygrała z Radomiakiem Radom. Zwycięska bramka padła w doliczonym czasie po strzale zmiennika. W podobnych okolicznościach swój mecz w Lubinie zwyciężyła czwarta Pogoń Szczecin.
W naszej jedenastce znajdziecie:
- wyłącznie seniorów
- czterech Polaków, Białorusina, Chorwata, Greka, Hiszpana, Serba, Turka oraz Ukraińca
- po trzech piłkarzy Lechii Gdańsk i Rakowa Częstochowa, po jednym Korony Kielce, Jagielloni Białystok, Legii Warszawa, Pogoni Szczecin i Wisły Płock
Zobacz jedenastkę 24. kolejki PKO Ekstraklasy (kliknij w galerię)
Co ciekawego mówi nam tabela po weekendzie? Otóż strata mistrza do lidera czyli Lecha Poznań do Rakowa Częstochowa urosła z szesnastu do osiemnastu punktów. Zmieniła się obsada strefy spadkowej. Wprawdzie ostatnia pozostaje Miedź Legnica, ale na przedostatnie z ostatniego bezpiecznego miejsca spadł Górnik Zabrze. Na czerwono świeci także szesnasta Lechia Gdańsk - mimo przełamania. Na powierzchnię wypłynęła za to Korona Kielce, która ma tylko punkt przewagi.
Za tydzień ostatnia kolejka przed meczami reprezentacji w eliminacjach Euro 2024. W 25. kolejce czeka na nas jeden hit - Widzew Łódź podejmie Lecha Poznań. Ciekawie zapowiada się też rywalizacja Rakowa z Cracovią. Główny pretendent do tytułu nie umie punktować przeciw Pasom, które w zeszłym sezonie utorowały drogę do mistrzostwa Lechowi.
EKSTRAKLASA w GOL24
