
Rafał Niziołek (Odra Opole)
Po 9 sezonach przeniósł się z Kluczborka do Opola. Wiele razy już pisaliśmy, że Niziołek ma papiery na grę w Ekstraklasie i w pierwszym meczu w Odrze tylko to potwierdził. 28-latek to typowy środkowy pomocnik, który potrafi rozegrać piłkę i dostrzec partnerów. Beniaminek będzie miał z niego dużo pożytku.

Serhiy Napolov (Chrobry Głogów)
Ukrainiec ściągnięty z 4-ligowego Metalurga Donieck zaliczył wejście smoka. W 83. minucie dostał piłkę w okolicach pola karnego i nie zastanawiał się długo. Golkiper Podbeskidzia nawet nie drgnął. Kilka chwil później po solowym rajdzie kropnął tuż nad okienkiem bramki rywali.

Marcin Wodecki (Odra Opole)
Nazwisko dobrze znane kibicom. Ostatni sezon spędził w 2. lidze, a teraz wrócił razem z Odrą poziom wyżej. Wodecki nadal ma dawne atuty - dobrą lewą nogę i szybkość. W meczu z Górnikiem Łęczna był ojcem zwycięstwa - najpierw zanotował asystę, a następnie bezbłędnie wykonał jedenastkę.

Janusz Surdykowski (Drutex-Bytovia Bytów)
Cały czas w bardzo wysokiej dyspozycji, którą załapał w maju. Ten zawodnik jest nieoceniony dla Bytovii - walczy, udziela się w obronie i zdobywa ważne bramki. Tak też był w domowym meczu ze Stomilem.