Jak podaje "Wyborcza" szybkiego zakończenia strajków miał chcieć wicepremier ds. bezpieczeństwa Jarosław Kaczyński. Według nieoficjalnych informacji gazety "duże działania" policji miały być zaplanowane na pierwszą niedzielę po ogłoszeniu decyzji Trybunału Konstytucyjnego w sprawie aborcji. "Wyborcza" donosi, że policjanci mieli traktować demonstracje jako nielegalne i potem je rozpędzić.
Jednak w niedzielę rano na odprawie z udziałem Komendanta Głównego Policji Jarosława Szymczyka, ustalono, że komendanci wojewódzcy mają działać w "sposób wyważony i ostrożny", tak, żeby nie doszło do zamieszek.
– Kaczyński przeżywa szok kulturowy, siedzi w Alejach i słucha podszeptów Brudzińskiego czy Terleckiego. No jest w PiS stado wariatów, którzy chcieliby armatek wodnych na protestujących - mówi, cytowana przez portal osoba z partyjnej centrali PiS.
CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Kaźmierska wróci za kraty? Mecenas Kaszewiak mówi, dlaczego tak się nie stanie
- Czyżewska była polską Marilyn Monroe. Dopiero teraz dostała kwiaty na grób
- Co się dzieje z Sylwią Bombą? Drobny szczegół totalnie ją odmienił [ZDJĘCIA]
- Olbrychski nie przypomina dawnego amanta "Jest jak Kopciuszek po dwunastej w nocy"