Z Porozumienia odszedł Robert Anacki, który był wiceszefem partii. Nie miał mandatu posła, ale była to ważna postać w bliskim otoczeniu Jarosława Gowina. "Robiłem wszystko, żeby wzmacniać pana Jarosława Gowina w negocjacjach dotyczących spraw programowych, co zawsze było dla mnie ważne. Potem pan premier Gowin podpisał się pod Nowym Ładem, który moim zdaniem został nieuczciwie przedstawiony nam przez PiS. Swoje robi też Adam Bielan. Atakowani są ludzie tacy jak prof. Wojciech Maksymowicz, ale również inni, którzy pozwalali budować partię w pewnej autonomii" – mówi Robert Anacki podczas rozmowy z Onetem.
"Uważam, że PiS próbuje notorycznie zjadać Porozumienie, a ja się na to nie godzę. Rozmawiałem z moimi kolegami z parlamentu. Wielu mówi po prostu "dość" – twierdzi Robert Anacki w rozmowie z Onet.pl.
Źródło: Onet.pl
