Przed meczem z Lechią w Gdańsku o nastrojach i nadziejach w drużynie mówi Jakub Wójcicki, kapitan zespołu:
Po remisie 0:0 z Górnikiem Łęczna był duży niedosyt, już przerobiliście ten mecz?
Jestem ambitnym człowiekiem i zawsze chcę grać o zwycięstwo. Ciężko jest mi pogodzić się z utratą punktów, tym bardziej w takiej sytuacji, w jakiej jesteśmy, kiedy te punkty są nam niezbędne. Po obejrzeniu tego meczu, już na spokojnie, uważam, że jest dużo pozytywów w naszej grze. Trzeba po prostu tylko popracować nad skutecznością, bo okazje mamy. Te trzy punkty, mam nadzieję, że już w sobotę, ale wcześniej, czy później zdobędziemy.
Doszedł do was gruziński napastnik Georgi Alaverdashvili, czy to on będzie strzelał gole?
George przyda się drużynie, widać, że jest dobrze przygotowany motorycznie, technicznie też nie odstaje od zespołu. Na pewno pomoże nam w perspektywie całej rundy.
Murawa na stadionie Lechii jest bardzo nierówna, będzie z tym problem?
Ja już grałem i trenowałem na takich murawach, że nic mnie nie zaskoczy. Na przykład z Łęczną miałem piłkę już przy nodze, a w ostatniej chwili skoczyła wysoko, dobrze że nikogo nie było za mną. Na Lechii trzeba będzie sobie jakoś radzić, zresztą murawa będzie nierówna dla wszystkich na boisku.