Jakie towary przemycane przez województwo kujawsko-pomorskie najczęściej udaje się przechwycić?

Nie jest tajemnicą, że przez województwo kujawsko-pomorskie prowadzą znane i uczęszczane szlaki przemytnicze. Z północy te najpopularniejsze wiodą wzdłuż drogi nr 15, gdzie często zatrzymywane są transporty nielegalnych papierosów. Z południa, a szczególnie z Łodzi i okolic, przewożone są duże ilości nielegalnego alkoholu, z którego według informacji celników słynie tamten region. Do niedawna jednym z popularniejszych sposobów na próbę uniknięcia kontroli było poruszanie się pojazdem udającym samochód służbowy np. popularnej firmy budowlanej czy nawet aut uprzednio użytkowanych przez np. zakład energetyczny. Pomysłów przemytnikom nie brakuje.

Przykład? 80 tys. sztuk papierosów bez akcyzy ukrył w swoim samochodzie mieszkaniec Chełma Lubelskiego. Całość zachomikował w rozbudowanym systemie audiofilskim, który zajmował prawie cały bagażnik. Wpadł podczas kontroli w okolicach Włocławka. - Wątpliwości funkcjonariuszy wzbudził fakt, że sprzęt nie działał, a pies służbowy, Bajan, zaznaczył tylną kanapę auta, która była szczelnie i niezwykle trwale zamocowana. Celnicy podjęli decyzję o wykorzystaniu wideoendoskopu. Obraz z wnętrza systemu audio nie pozostawiał wątpliwości - opowiada Mariusz Ziarnowski, rzecznik prasowy Izby Celnej w Toruniu.
Odpowiednio zmodyfikowane samochody to dla celników codzienność. Okazuje się, że przykrywką dla przemytu może być też niemal całkowicie zniszczone auto, które dla zmylenia tropu przewożone jest na profesjonalnych lawetach. W styczniu tego roku zatrzymano jedno z nich na autostradzie A1 w rejonie Kowala.

W bagażniku fiata punto, pod siedziskiem kanapy, pod tapicerką, w poszyciu lewego i prawego tylnego błotnika znaleziono 46900 sztuk papierosów bez akcyzy. Dwa razy tyle w podłogowej skrytce. W ostatnim czasie celnicy zatrzymali cztery podobne lawety należące do tej samej szafki przemytników, łącznie przechwytując blisko 440 tys. sztuk papierosów (ponad 22 tys. paczek).

To właśnie pozbawione akcyzy papierosy, tytoń i alkohol są towarami, które najczęściej wpadają w naszym regionie w ręce celników. Tylko w 2014 roku liczba zatrzymanych papierosów sięgnęła blisko 242 tys. paczek, przechwycono 6,5 tony tytoniu do palenia, a także 6,5 tys. litrów alkoholu. Do tego dochodzą również towary naruszające prawa własności intelektualnej o wartości ponad 550 tys. zł. Niektóre osoby bywają na tyle mało rozgarnięte, że potrafią otwarcie - za pośrednictwem popularnego serwisu społecznościowego Faceboook - oferować do sprzedaży podróbki znanych marek. W taki sposób wpadła mieszkanka Bydgoszczy oferująca do sprzedaży wyroby skórzane i zegarek.

Zdarzają się i nietypowe przypadki. Nieufność pracownika firmy kurierskiej z Solca Kujawskiego wzbudziło dziwne opakowanie jednej z przesyłek. Karton posiadał otwory pozwalające się domyślać, że w jego środku znajduje się jakieś przemycane zwierzę.

Celnicy odnaleźli w środku wijącego się węża, którego dodatkowo zamknięto w plastikowym słoiku z podobnymi otworami jak cały karton. Po konsultacjach m.in. ekspertem z ZOO w Płocku okazało się, że mierzący ok. 21 cm gad jest wężem zbożowym występującym Ameryki Północnej. - Odbiorcą przesyłki był mieszkaniec Grudziądza. Sprawę znęcania się nad zwierzęciem przekazano policji - mówi Mariusz Ziarnowski.

Nie zawsze zatrzymanie sprawców przemytu odbywa się gładko i bez przeszkód. W sierpniu ubiegłego roku celnicy ścigali kierowcę volkswagena golfa, który nie zatrzymał się do kontroli w okolicach Solca Kujawskiego. Mężczyzna wjechał do lasu i pędził po leśnych drogach z prędkością przekraczającą 100 km/h. W samochodzie skrywał całkiem pokaźny zestaw. 1300 paczek papierosów, 9,5 litra 90 proc. alkoholu i 14,5 kg tytoniu.