Pomysł powstania książki "Granice marzeń" powstał jesienią 2015 roku, gdy trwała wojna w Donbasie. Jej naturalną konsekwencją był film dokumentalny "Cienie imperium". Film nie jest ekranizacją książki, ale silną inspiracją. Obraz opowiada o życiu ludzi mieszkających w republikach otaczających Rosję.
- Mówiąc najkrócej, Rosjanie, żeby zamaskować zwyczajną agresję na ościenne kraje, jak Mołdawia, Gruzja czy Ukraina, wspierają na tych terenach separatystów dążących do oderwania kawałka terytorium danego kraju i stworzenia tam nowego bytu politycznego, uzależnionego od Rosji. W ten sposób zamiast paskudnie wyglądającej i zakazanej przez prawo międzynarodowe agresji, mamy górnolotnie i szlachetnie brzmiącej samostanowienie narodów, bardzo mgliście definiowane przez międzynarodowe prawo - tłumaczą w rozmowie z Onetem Tomasz Grzywaczewski i Karol Starnawski.
Źródło: Onet.pl
CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Kaźmierska wróci za kraty? Mecenas Kaszewiak mówi, dlaczego tak się nie stanie
- Czyżewska była polską Marilyn Monroe. Dopiero teraz dostała kwiaty na grób
- Co się dzieje z Sylwią Bombą? Drobny szczegół totalnie ją odmienił [ZDJĘCIA]
- Olbrychski nie przypomina dawnego amanta "Jest jak Kopciuszek po dwunastej w nocy"