Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Jak nazwać to, co wydarzyło się 24 stycznia 1945 roku w Bydgoszczy, kiedy zdobyły miasto jednostki WP i ACz? Wyzwoleniem czy zniewoleniem?

Krzysztof Błażejewski
Krzysztof Błażejewski
Włodzimierz Kałdowski
Kontrowersji i sporów wokół daty 24 stycznia 1945 przybywa. Wszystko dlatego, że przez lata narzucano nam siłą jeden punkt widzenia przeszłości.

Walki o Bydgoszcz w styczniu 1945 roku, jak każda niemal bitwa pomiędzy idącymi pod wspólną sowiecką komendą „berlingowskimi” oddziałami Wojska Polskiego i Armii Czerwonej, były bardzo krwawe. Zginęło w nich mnóstwo żołnierzy po obu stronach, straty, choć niewielkie, były także wśród ludności cywilnej. To prawda i być może cała prawda. Ci, którzy zginęli, ponieśli śmierć w imię różnych celów, również politycznych, ale przede wszystkim dlatego, by dobiegła końca straszliwa i okrutna niemiecka okupacja.

Zacierali pamięć

Niestety, zarówno bezpośrednio po wojnie, jak i przez wiele lat po niej, obowiązywała wyłącznie jedna narracja historyczna, w której zabrakło nie tylko zwykłego szacunku i uczciwości co do faktów, ale też powściągliwości w wyrażaniu opinii.

Aż do końca lat 80. ub. stulecia to właśnie 24 stycznia uznawano za najważniejszy dzień w historii miasta, całkowicie uznając za nieważne i odsuwając w cień to, co się wydarzyło 20 stycznia ćwierć wieku wcześniej.

Tak prezentowała się Bydgoszcz przed nadejściem 1939 roku. Wiele miejsc i budynków nie przetrwało próby czasu i możemy je tylko oglądać na zdjęciach. Zobaczcie zdjęcia dawnej Bydgoszczy...>>>Ponad 180 tysięcy fotografii z Narodowego Archiwum Cyfrowego: www.nac.gov.pl

Tak wyglądała Bydgoszcz przed wybuchem wojny [zdjęcia]

Czołobitność nowych polskich i bydgoskich władz wobec ZSRR i Armii Czerwonej sięgnęła granic absurdu, podobnie jak propaganda. Aż do końca lat 80. ub. stulecia to właśnie 24 stycznia uznawano za najważniejszy dzień w historii miasta, całkowicie uznając za nieważne i odsuwając w cień to, co się wydarzyło 20 stycznia ćwierć wieku wcześniej. Nawet ulicę 20 Stycznia przemianowano na 24 Stycznia... II Rzeczpospolita miała pójść w niepamięć, a historia polskiej Bydgoszczy miała rozpoczynać się dopiero w 1945 roku. Dlatego co roku świętowano tę właśnie rocznicę, organizując różne miejskie uroczystości, oddając tego dnia do użytku ważne inwestycje czy nagradzając mieszkańców odznaczeniami.

Bydgoszczanie byli naocznymi świadkami gwałtów, rabunków i mordów popełnianych, zwykle „po pijaku” przez sowieckich żołnierzy. Widzieli wywożenie mienia wielu zakładów przemysłowych i zapasów magazynowych w kierunku na wschód.

To naturalne, że społeczeństwo Bydgoszczy, zwłaszcza ta jego część, która mieszkała tu przed II wojną, nie chciała zgodzić się na taką wersję historii. Tym bardziej, że bydgoszczanie byli naocznymi świadkami gwałtów, rabunków i mordów popełnianych, zwykle „po pijaku” przez sowieckich żołnierzy. Widzieli wywożenie mienia wielu zakładów przemysłowych i zapasów magazynowych w kierunku na wschód. Byli także świadkami licznych aresztowań i wywiezienia ponad 1500 mieszkańców miasta do łagrów na terenie ZSRR, bo zastraszeni w czasie wojny podpisali kontrakt na gwarancję życia w postaci III grupy narodowości niemieckiej. Byli świadkami aresztowań wielu patriotów i działaczy polskiego podziemia przez znienawidzone UB obsadzone doświadczonymi śledczymi słabo mówiącymi po polsku, za to będącymi często bezwzględnymi zabójcami i sadystami, byli wreszcie świadkami terroru i „znikania” ludzi po cichu.

Część współczesnych nazywa to, co stało się w 1945 roku - zniewoleniem.

Stare, czarno-białe fotografie wspaniale pokazują, jak na przestrzeni lat zmieniło się nasze miasto. Niektórych budynków niestety nie ma już na mapie Bydgoszczy, ale fotografie wspaniale oddają ich klimat. Zobacz, jak prezentuje się Bydgoszcz na przedwojennych zdjęciach >>

Bydgoszcz na archiwalnych zdjęciach [archiwalne zdjęcia]

Nie można się zatem dziwić, że po latach, kiedy wolno już mówić i pisać o wszystkim, część współczesnych nazywa to, co stało się w 1945 roku zniewoleniem, odmawiając innym prawa do nazywania tych chwil wyzwoleniem, jak też w jakikolwiek sposób czczenia dnia 24 stycznia 1945, usiłując wymazać go z pamięci bydgoszczan. To oczywiście, wywołuje reakcję odwrotną i gorący spór gotowy.

Przywrócić znaczenie

Nie ulega wątpliwości, że warto byłoby, zachowując proporcje, przywrócić honor i znaczenie także dniu 24 stycznia. Niezależnie od tego, co było dalej, dla bydgoszczan był to dzień ważny, dzień końca okupacyjnego koszmaru, jaki trwał z górą 5 lat. Mamy nadzieję, że te dwie rocznice dadzą się z sobą pogodzić, przyjmując, że w 1945 roku nastąpiły jednocześnie i wyzwolenie, i początek zniewolenia.

od 7 lat
Wideo

Pensja minimalna 2024

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera