https://expressbydgoski.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Jak bydgoski kowboj stał się utrapieniem Sejmu i resortu Mariusza Błaszczaka

Wojciech Mąka
sxc.hu
Śmiertelnie trafiona kamera monitoringu w hali jednej z firm była efektem strzelania z repliki XIX-wiecznego rewolweru w lesie przy bydgoskim parku przemysłowym. Kowboja złapano, nawet się przyznał. Tyle że sprawa tej „dzikiej strzelaniny” trafiła aż do MSWiA i Sejmu!

PRZECZYTAJ:Paliło się w Bydgoszczy. Na Glinkach płonęło mieszkanie. Mężczyzna uwięziony na balkonie

Historia niemal banalna. W maju Edward O. sam zmajstrował tarczę, potem poszedł do lasu przy bydgoskim parku przemysłowym (dawny Zachem) i strzelał do niej z rewolweru, repliki XIX-wiecznej broni.

To tzw. czarnoprochowiec, do każdej komory bębenka trzeba najpierw wsypać proch, a potem załadować ołowianą kulę. Pech strzelca polegał na tym, że taka wystrzelona przez niego kula rozbiła kamerę monitoringu leżącej 160 metrów dalej jednej z firm.

Kowboja zatrzymała policja, przedstawiła zarzuty posiadania spluwy bez zezwolenia. Problem polega na tym, że zgodnie z ustawą o broni i amunicji na posiadanie broni sprzed 1885 roku nie trzeba mieć pozwolenia, w dodatku także proch można legalnie kupić...

Wtedy się zaczęło. W sprawie kowboja w Sejmie interweniował bydgoski poseł Paweł Skutecki. Resort kierowany przez ministra spraw wewnętrznych Mariusza Błaszczaka zaangażował batalion biegłych, a z odpowiedzi wynika, że... „pozostaje pytanie, w jaki sposób dokonać weryfikacji, czy dany egzemplarz broni rozdzielnego ładowania stanowi konstrukcję sprzed 1885 roku bądź jej replikę”. Czyli nic nie wiadomo...

- To absurdalna nieczytelność polskiego prawa, rodzaj prawnej schizofrenii, jeden z wielu przypadków, które trzeba normalnie uregulować - komentuje Paweł Skutecki.

Komentarze 1

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

x
x
to czy broń była na pozwolenie czy nie, to jedno (i tu raczej nie powinni mieć problemu z ustaleniem tego), ale strzelanie z takiej broni bez zezwolenia poza miejscami do tego wyznaczonymi (strzelnicami, pod nadzorem osoby prowadzącej strzelanie) jest nielegalne. Ten teks "posiadanie spluwy bez zezwolenia", raczej "broni". Odsyłam redaktora do ustawy o broni i amunicji :) karę powinien dostać, bo zniszczył monitoring, a jakby trafił człowieka?
Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na expressbydgoski.pl Express Bydgoski