
Zaczęło się od akcji 'Ciepło serca w słoiku", a już minęło sześć lat działania jadłodzielni. Od tego czasu każdy, kto przyjdzie po pomoc na Gdańską 79, nie odejdzie z pustymi rękami.

To nie byłoby jednak możliwe, gdyby nie grono wolontariuszy wspierających punkt i gdyby nie pomoc darczyńców.

- Przez tych sześć lat wiele potrzebujących osób nie musiało szukać jedzenia w śmietnikach - mówi Ireneusz Nitkiewicz, pomysłodawca i twórca Jadłodzielni Wspólna Spiżarnia działającej w Bydgoszczy przy ulicy Gdańskiej 79.

A potrzebujących, jak mówi Nitkiewicz, przybywa: - Potrzeba więcej żywności. Przychodzą tu osoby ubogie, ale też takie, które trafiły do nas, bo musiały uciekać z Ukrainy.