Wczoraj „inteligentny” system zarządzania komunikacją miejską poległ na całej linii! Wsiadłam na pętli w Fordonie do drugiego wagonu „dziesiątki” i nagle zaczął się wyświetlać napis, że jedzie ona nie do Lasu Gdańskiego, lecz na... Babią Wieś. Starsi pasażerowie byli kompletnie zdezorientowani, dopiero jakiś młody człowiek sprawdził, o co chodzi w internecie w telefonie. Dowiedzieliśmy się dzięki niemu, że jest awaria na Gdańskiej i tramwaje są przekierowane. Nie można było tej informacji podejrzeć na elektronicznych tablicach na przystankach, bo tam całą powierzchnię zapełniały... reklamy operowe! Dojrzałam tylko pod spodem mały pasek, ale tam komunikat się z kolei...zacinał i ciagle nic nie było wiadomo. Na dodatek, nagle, na Fordońskiej, w wagonie wyświetlił się napis, że tym razem celem są... Bielawy. Czytelna informacja o awarii i tymczasowych trasach tramwajów wyświetliła się dopiero na rondzie Jagiellonów. Do kitu z takim ITS, który w kryzysowej sytuacji w niczym nie pomaga pasażerowi, a tylko go wprowadza w błąd!
Stopniał śnieg i wszędzie syf
No i jest tak, jak przewidywałem, co zresztą trudne nie jest, bo taki syf na chodnikach, trawnikach i parkach jest w tym mieście co roku. Wystarczy tylko, żeby stopniał śnieg, a brzydka strona Bydgoszczy atakuje nas z każdego zakamarka, nawet na Starym Rynku, Długiej czy Gdańskiej. Czy tego nie da się szybko opanować?
A na ulicy Łęczyckiej dziura na dziurze
Co jak co, ale jezdnię na ulicy Łęczyckiej to drogowcy powinni już naprawić. Przecież tę drogę budowano nie tak dawno, a dziura jest tam na dziurze.
Większy powiat? To jest dobra myśl!
Jestem zaciekawiony propozycją, którą usłyszałem z telewizji, o możliwości zlikwidowania powiatu ziemskiego i przyłączenia go do powiatu grodzkiego. Czyli de facto prezydent byłby też ziemskim starostą, który ma możliwość większą niż obecnie wpływania na jednolitość całego obszaru. Boję się tylko, że mieszkańcy gmin podniosą raban.
Kiedy zamiast donic będą fontanny?
Kiedy doczekam się porządnych fontann w mieście? Teraz zrobiono z nich wielkie donice...
