Zgodnie z projektem opracowanym przez Joannę Grocholewską, na zlecenie Urzędu Miejskiego w Żninie, miastu przybędzie nowy trakt zwany ulicą Zbiorczą, lub Małą Obwodnicą.
<!** Image 2 align=right alt="Image 119991" sub="Dyskusja nad planem budowy ulicy Zbiorczej będzie kontynuowana. Zainteresowani chcą poznać wszystkie szczegóły projektu Fot. Maria Warda
">Droga o szerokości 25 metrów ma mieć swój początek przy ulicy Polnej, w miejscu gdzie znajduje się wjazd od ulicy Szpitalnej. Dalej będzie biegła przez pole w kierunku Gimnazjum numer 1, skąd pobiegnie w kierunku zabudowań Zbigniewa Zwierzykowskiego, przetnie ulicę Aliantów i poprzez grunt i zabudowania państwa Naliwajskich i dotrze do ulicy Przemysłowej. Jak wynika ze słów Joanny Grocholewskiej, droga została wytyczona wzdłuż linii energetycznej, pod którą nie wolno budować domów mieszkalnych.
W trakcie dyskusji okazało się, że nie jest to dobre rozwiązanie, bo realizacja projektu wiązałaby się z krzywdą mieszkających na linii planowanej trasy rodzin. Niektórzy z nich byliby zmuszeni wyburzyć domy lub budynki gospodarcze. Taki los spotkałby, między innymi, rodzinę Alicji Hartwig i Jadwigi Naliwajskiej. - Wierzę, że pani projektant przygotowała plan z największym kunsztem, ale oprócz wzorcowego planu jest jeszcze czynnik ludzki - powiedziała wczoraj podczas zebrania z mieszkańcami Halina Rosiak, radna miejska. - Byłam na miejscu, gdzie ma przebiegać inwestycja i stwierdzam, że w większości przypadków realizacja inwestycji, tak jak została zaplanowana, przyczyni się do wielu ludzkich tragedii.
<!** reklama>Podobnego zdania byli inni radni, którzy przyszli na spotkanie. - Pani nie znała wszystkich danych do projektu, który przygotowywała - zarzucił projektantce radny Zenon Flejter. Radny Jerzy Krynicki przypomniał, że inwestycja ma służyć ludziom, a nie wizjom. Radny Andrzej Kurek stwierdził, że radni nie poprą projektu na sesji Rady Miejskiej. Ich głosy były przyjmowane oklaskami. Henryk Lutomski, mieszkający przy ulicy Polnej, stwierdził: - Planowana droga jest niepotrzebna. Nie wyobrażam sobie, aby tuż obok mojego łóżka krążyły wielkie samochody, a tak będzie po wybudowaniu drogi, która stanie się małą obwodnicą Żnina.
Zebrani podkreślali, że po wybudowani drogi, którą będzie można traktować jako skrót do Wągrowca (wjeżdżając od ulicy Szpitalnej), Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad odstąpi od budowy obwodnicy dla Żnina. Joanna Grocholewska udowadnia, że to nieprawda. Do tematu powrócimy.