Z protokołu pokontrolnego wynika, że ten sklep powinien być objęty zakazem handlu i w niedziele.
- To nie jest PKS - podkreśla Waldemar Adametz, zastępca Okręgowego Inspektoratu Pracy w Bydgoszczy. - To, że wisi tam taki szyld, bo ktoś go zapomniał zdjąć 20 lat temu nie znaczy, że to PKS. Nie ma tam kas biletowych, poczekalni i dyspozytorni. Jest za to informacja, że bilety można kupić u kierowcy, a pasażerowie na zewnątrz czekają na swoje autobusy. Według ustawy, Biedronka w Świeciu powinna więc być zamknięta.
[
Strefa Biznesu także na Facebooku - Dołącz do nas!
](https://www.facebook.com/Strefa-Biznesu-pomorskapl-134135996606616/ "<span class="cytat" style="color:#0000ff">Strefa Biznesu także na Facebooku - Dołącz do nas!</span>")
Sprawa trafi teraz do sądu, który rozstrzygnie czy Biedronka będzie musiała zapłacić 100 tys. zł kary.
Jeronimo Martins, właściciel Biedronki odpowiada: "W niedzielę, 8 kwietnia, sklep Biedronka w Świeciu przy ul. Wojska Polskiego 90 był nieczynny. W naszej ocenie obiekt, w którym się znajduje, spełnia określone w ustawie wymogi dworca. Jednak do czasu ostatecznego rozstrzygnięcia statusu tego budynku w dialogu z właściwymi instytucjami publicznymi, sklep w tej lokalizacji w kolejne niedziele objęte zakazem handlu pozostanie nieczynny".
Podobne wątki:
