Reklamować można się w różny sposób. Inowrocław chce wykorzystać nadchodzący piłkarski turniej, aby pokazać się w Polsce. Dlatego na mecz otwarcia zaprezentuje ważącą blisko dwie tony futbolówkę z bryły soli.
<!** Image 2 align=middle alt="Image 189278" >
Piłka, której nie da się kopnąć bez bólu stopy dopiero ma powstać, więc ilustrując tekst prezentujemy inne możliwości wykorzystania tego motywu.
W każdym razie Inowrocław chce zaprezentować jego połączenie z regionalizmem, bo przecież Kujawy słyną z wydobycia "białego złota".
<!** Image 4 align=middle alt="Image 189280" >
Początkowo był nawet pomysł, żeby bić rekord Guinessa w kategorii „Największa
rzeźba piłki nożnej wykonana z soli”.
- Ale okazało się, że
nasze zgłoszenie zostało zakwalifikowane do istniejącego rekordu
„największa rzeźba w kształcie piłki” i niestety nie będzie
możliwe ustanowienie rekordu, gdyż w Pretorii w RPA istnieje piłka
o średnicy… 25 metrów - informuje szef Inlotu, czyli Inowrocławskiej Lokalnej Organizacji Turystycznej, Szymon Grudziński.
<!** Image 3 align=middle alt="Image 189279" >
Choć bryła zostanie dopiero wydobyta w Kłodawie, to wiadomo już, że piłka powinna mieć około 80 cm
średnicy, zostanie oszlifowana do
kształtu kuli przez jeden z zakładów kamieniarskich, a pierwszy raz zostanie wystawiona na Placu Klasztornym 8 czerwca w czasie wspólnego
oglądania pierwszego meczu w czasie Mistrzostw Europy w piłce
nożnej.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Narożna przeszła poważną operację. Latami ukrywała dolegliwości po porodzie
- Dramat Roksany: przyleciała do teściowej WYNAJĘTYM helikopterem! Oszczędza na własny?
- Pazura wziął kolejny ślub poza granicami Polski. Nikt się tego po nim nie spodziewał
- Michał Szpak w prześwitującej spódnicy. Te widoki trudno zapomnieć