https://expressbydgoski.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Idąc w ślady ojca, grają swoje nuty

k
Są na scenie zaledwie od dwóch lat, a zamieszania narobili tyle, że niejeden im zazdrości... Wystąpili w Opolu, wydali debiutancką płytę i wyruszyli w trasę koncertową.

Są na scenie zaledwie od dwóch lat, a zamieszania narobili tyle, że niejeden im zazdrości... Wystąpili w Opolu, wydali debiutancką płytę i wyruszyli w trasę koncertową.

<!** Image 2 align=right alt="Image 115054" sub="Kumka Olik - mariaż młodości i energii">Zespół Kumka Olik znalazł jednak czas, by z powodzeniem wystąpić w nowym programie muzycznym telewizji publicznej „Hit generator”, gdzie piosenką „Zaspane poniedziałki” wywalczył laur zwycięzcy w jednej z edycji. Werdyktowi publiczności wtórował, co trzeba zapisać kredą w kominie, guru polskiego rockowego grania - Zbigniew Hołdys. I, jak mówił, zrobił to nie tylko z sentymentu dla ojca dwóch członków zespołu - Stanisława Holaka z kapeli Malarze i Żołnierze. Hołdys dostrzegł w Kumce Oliku i młodzieńczą energię, i potencjał na przyszłość.

Jakkolwiek kapela odżegnuje się od wpływu Stanisława Holaka na jej muzyczne wybory, to nie może być specjalnym zaskoczeniem, że synowie Mateusz (gitara i śpiew) i Kuba (bas) Holakowie założyli właśnie zespół rockowy. Nawet swój debiutancki album zatytułowali tak, jak nazywał się jedyny krążek wydany przez Malarzy i Żołnierzy - „Jedynka”. Ale to ojciec od małego podsuwał im płyty, w efekcie czego mamy... niską średnią wieku w Kumka Oliku, gdzie gra też Mateusz Błaszak (gitara i klawisze) oraz Sławek Szczeblewski (perkusja). Chłopcy są młodzi, a ich pewna nieporadność na scenie tylko wzrusza i dodaje autentyczności. Dlatego frontman Mateusz nie musi ćwiczyć dykcji, jak orzekł Zbigniew Hołdys niektórym wbrew. (k)

<!** reklama>Gdzie, kiedy?

Koncert mogileńskiej grupy Kumka Olik odbędzie się w bydgoskim salonie Empiku przy ul. Gdańskiej 6 kwietnia o godz. 18.00.

Wróć na expressbydgoski.pl Express Bydgoski