Hurkacz i Humbert mierzyli się ze sobą dotychczas czterokrotnie, aż dwa razy w tym roku. Trzy pojedynki wygrał Polak (Australian Open 2024, Bazylea 2023, Halle 2022). W ostatnim pojedynku, trzy tygodnie temu w Marsylii, lepszy okazał się niżej notowany tenisista wygrywając w półfinale turnieju WTA 250.
Przed czwartkowym spotkaniem polski tenisista miał już za sobą dwa mecze w Zjednoczonych Emiratach Arabskich, w którym musiał rozegrać pięć setów (aż cztery z nich kończyły się tie-breakami). W pokonanym polu zostawił Niemca Jana-Lennarda Struffa (7:6, 6:7, 7:6) oraz Australijczyka Christophera O'Connella (7:6, 6:4).
Również pięć setów zagrał Humbert. W pierwszej rundzie uporał się ze swoim rodakiem - Gaelem Monfilsem (4:6, 6:3, 6:3), w środę natomiast w dwóch setach ograł Brytyjczyka Andy'ego Murraya (6:2, 6:4).
Lepszego początku meczu Hubert Hurkacz nie mógł sobie wymarzyć. Ugo Humbert popełnił trzy niewymuszone błędu (dwa uderzenia w aut i jeden w siatkę). Polak wyszedł na prowadzenie bezbłędnie serwując. Humbert szybko doprowadził do wyrównania 1:1, ale urodzony we Wrocławiu tenisista chwilę później ponownie utrzymał swoje podanie, a następnie przełamał rywala i wygrywał już 3:1.
Także piąty gem padł jego łupem, było już 4:1. Humbert zmniejszył straty na 2:4, ale w kolejnym gemie Polak znów pokazał duże umiejętności przy własnym serwisie zwiększając prowadzenie na 5:2. W ostatnich dwóch gemach obydwaj tenisiści nie dali się przełamać, a to oznaczało, że pierwszego seta Hurkacz wygrał pewnie po trzydziestu sześciu minutach 6:3.
Drugą partię lepiej rozpoczął Humbert od wygrania swojego podania. Przy stanie 2:1 dla Francuza Hurkacz pozwolił się przełamać i zrobiło się 1:3. Polak szybko zrewanżował się tym samym, a ponieważ wygrał kolejnego gema przy swoim serwisie wyrównał na 3:3.
Kolejnych sześć gemów to wymiana ciosów i było 6:6. O losach drugiego seta zadecydował tie-break. W nim lepiej próbę nerwów wytrzymał Francuz zwyciężając 10:8 i doprowadzając w meczu do wyrównania 1-1.
W trzecim secie doszło do dwóch przełamań. Niestety ich autorem okazał się Francuz. Najpierw wykonał to w trzecim gemie, potem powtórzył to w dziesiątym, który ostatecznie zakończył rywalizację.
W półfinale Humbert zagra z plasującym się na 4. miejscu w rankingu ATP Rosjaninem Daniiłem Miedwiediewem, który w swoim ćwierćfinale pokonał Hiszpana Alejandro Davidovicha Fokinę 6:2, 6:3. W drugim półfinale zmierzą się Rosjanin Andriej Rublow i reprezentant Kazachstanu Aleksander Bublik.
Tytułu w Dubaju broni startujący z "jedynką" Miedwiediew. Po turnieju w Zjednoczonych Emiratach Arabskich wrocławianin uda się do Stanów Zjednoczonych, gdzie zostaną rozegrane dwa turnieje rangi ATP Masters 1000 - w Indian Wells i Miami.
Zwycięzca singla w Dubaju zarobi 523 485 dolarów.
