Klub Integracji Katolickiej wystąpił do przewodniczącego Rady Miejskiej Inowrocławia o ponowne rozpatrzenie kandydatury księdza Tadeusza Kościelnego. Uhonorowania kanonika domaga się coraz więcej osób.
<!** Image 2 align=none alt="Image 178701" sub="Krótko przed przejściem na emeryturę ksiądz Tadeusz Kościelny obchodził jubileusz 50-lecia służby kapłańskiej. Na uroczystości zabrakło władz miasta Fot.: Renata Napierkowska">- Bazylika inowrocławska została nagrodzona jako perła architektury, mimo że o nagrodę marszałka województwa ubiegało się 21 miast, instytucji i osób. Wśród nagród odebranych przez prezydenta był certyfikat „Perła w Koronie” w 2009 roku przyznany inowrocławskiej bazylice romańskiej Imienia NMP w internetowym plebiscycie na 10 najbardziej niezwykłych budowli i pereł architektury w naszym województwie. To przykre, ze radni nie docenili zasług księdza kanonika - twierdzi jeden z naszych Czytelników zbulwersowany decyzją kapituły, która odrzuciła kandydaturę kustosza najstarszej świątyni jako honorowego obywatela miasta.
Z werdyktem radnych trudno się pogodzić tym, którzy doceniają zasługi księdza kanonika dla Inowrocławia. W imieniu Klubu Inteligencji Katolickiej oficjalne pismo do przewodniczącego rady o ponowne rozpatrzenie wniosku wystosował prezes tej organizacji Jan Koziorowski. - Niepokoi nas próba przeciwstawienia sobie kandydatur ks. kanonika i pana Grzegorza Turnaua. Postawienie ich w takiej sytuacji, żeby musieli ze sobą rywalizować jest całkowitym nieporozumieniem. Tytuł honorowego obywatela nie jest limitowany. Rada Miejska przyznaje go za szczególne zasługi dla naszego miasta i nie ma przeszkód prawnych, aby ten zaszczyt spotkał obydwu kandydatów - postuluje Jan Koziorowski domagając się ponownego rozpatrzenia wniosku.
<!** reklama>Pismo Klubu Inteligencji Katolickiej nie wpłynie raczej na zmianę stanowiska w tej sprawie. Statut bowiem nie przewiduje takiej procedury, jak ponowne rozpatrzenie tego samego wniosku.
- Pan Jan Koziorowski ma skłonność do jątrzenia przed wyborami. Kapituła obradowała w taki sposób, że obydwa wnioski były głosowane oddzielnie. Jeden z nich zyskał akceptację, drugi nie, więc pan Koziorowski otrzyma odpowiedź odmowną. Jeśli ktoś złoży ponowny wniosek to zostanie on rozpatrzony, jednak nie sądzę, żeby radni zmienili nagle zdanie - odpowiada przewodniczący Rady Miejskiej, Tomasz Marcinkowski, zastrzegając, że zarówno on, ani prezydent Inowrocławia Ryszard Brejza, co sugerują osoby wypowiadające się pod artykułami na forach internetowych, nie wywierali żadnych nacisków na członków kapituły w sprawie głosowania.