1 z 9
Przewijaj galerię w dół
Dwa lata temu w Glasgow biało-czerwoni wygrali klasyfikację...
fot. Polskapress/archiwum

HME w Toruniu. Kiedy startują największe polskie nadzieje medalowe? Sprawdź!

Dwa lata temu w Glasgow biało-czerwoni wygrali klasyfikację medalową. – W tym roku też liczymy na grad medali naszych zawodników – mówi Krzysztof Wolsztyński, dyrektor halowych mistrzostw Europy w lekkiej atletyce.

W czwartek w Toruniu rozpocznie się najważniejsza impreza sezonu halowego w lekkiej atletyce na świecie. W jakich konkurencjach mamy największe szanse na medale? O której godzinie oglądać najciekawsze konkurencje? Sprawdźcie >>>

Na następnych zdjęciach kolejne informacje. Aby przejść do galerii, przesuń zdjęcie gestem lub naciśnij strzałkę w prawo.

2 z 9
Łodzianin trzy razy zdobywał mistrzostwo Europy, ale tym...
fot. Polskapress/archiwum

Adam Kszczot - 800 m

Łodzianin trzy razy zdobywał mistrzostwo Europy, ale tym razem faworytem do złota nie będzie. Swój najlepszy wynik w sezonie (1;45.22) osiągnał podczas Cpernicus Cup. To szóstym wynik na świecie, ale problem w tym, że czwarty w Europie. Zwłaszcza Brytyjczyka Eliota Gilesa trudno będzie dogonić, bo rywal na razie jest o ponad 1,5 sekundy szybszy.

Finał: niedziela, godz. 18.25

Na następnych zdjęciach kolejne informacje. Aby przejść do galerii, przesuń zdjęcie gestem lub naciśnij strzałkę w prawo.

3 z 9
Najbardziej utytułowany Aniołek Matusińskiego swój jedyny...
fot. Polskapress/archiwum

Justyna Święty-Ersetic - 400 m

Najbardziej utytułowany Aniołek Matusińskiego swój jedyny indywidualny medal HME zdobył cztery lata temu w Belgradze. Czas to zmienić! Urocza Justyna wystartuje w HME z trzecim wynikiem w Europie. Szybsze były do tej pory Holenderki Femke Bol i Lieke Klaver.

Finał: sobota, godz. 20.25

Na następnych zdjęciach kolejne informacje. Aby przejść do galerii, przesuń zdjęcie gestem lub naciśnij strzałkę w prawo.

4 z 9
Za nią trudny czas w karierze, kontuzje i słabe wyniki, ale...
fot. Polskapress/archiwum

Joanna Jóźwik - 800 m

Za nią trudny czas w karierze, kontuzje i słabe wyniki, ale finalistka olimpijska z Rio znowu biega szybko. W Copernicus Cup pobiegła w czasie 2:00.42 i w Europie szybsze są jedynie Brytyjka Keely Hodgkinson oraz Rosjanka Aleksandra Gulyayewa, której w Arenie Toruń nie będzie (federacja rosyjska jest zawieszona z powodu podejrzeń o systemowy doping).

Finał: niedziela, godz. 18.13

Na następnych zdjęciach kolejne informacje. Aby przejść do galerii, przesuń zdjęcie gestem lub naciśnij strzałkę w prawo.

Pozostały jeszcze 4 zdjęcia.
Przewijaj aby przejść do kolejnej strony galerii.

Polecamy

Groźnie na drogach w Kujawsko-Pomorskiem. Wypadki na S5 i na autostradzie A1

Groźnie na drogach w Kujawsko-Pomorskiem. Wypadki na S5 i na autostradzie A1

Zawisza wreszcie wygrał w Bydgoszczy. Zobacz  zdjęcia z meczu i trybun

Zawisza wreszcie wygrał w Bydgoszczy. Zobacz zdjęcia z meczu i trybun

Kierowca zasnął, auto dachowało. Groźne nocne zdarzenie w Nekli

Kierowca zasnął, auto dachowało. Groźne nocne zdarzenie w Nekli

Zobacz również

Zawisza wreszcie wygrał w Bydgoszczy. Zobacz  zdjęcia z meczu i trybun

Zawisza wreszcie wygrał w Bydgoszczy. Zobacz zdjęcia z meczu i trybun

Tłumy bydgoszczan na Festiwalu Roślin. Łuczniczka zaprasza także w niedzielę

Tłumy bydgoszczan na Festiwalu Roślin. Łuczniczka zaprasza także w niedzielę