Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Historia miasta to nie zabawka

Ewa Czarnowska-Woźniak
Wzniesiony siłami społecznymi pomnik Zbawiciela na Seminaryjnej nie wzbudza respektu ani szacunku wandali. Niszczone i profanowane są tu flagi, uszkodzone często zostają także maszty
Wzniesiony siłami społecznymi pomnik Zbawiciela na Seminaryjnej nie wzbudza respektu ani szacunku wandali. Niszczone i profanowane są tu flagi, uszkodzone często zostają także maszty fot. Archiwum Expressu Bydgoskiego/Filip Kowalkowski
Czy po naprawie organów katedralnych uda się w Bydgoszczy organizować koncerty na miarę oliwskich?

Dziesiąty z kolei, powiększony numer „Dziennika Bydgoszczy” podnosi wiele śródmiejskich tematów. Z uwielbieniem lub... krytyką.

- Nic bardziej nas nie oburza, jak bezmyślne niszczenie śladów narodowej i lokalnej tożsamości... - ubolewa Jerzy Derenda, prezes Towarzystwa Miłośników Miasta Bydgoszczy, redaktor naczelny „Dziennika Bydgoszczy”.

W dziesiątym już z kolei „Dzienniku”, o poszerzonej do 20 stron objętości, wiele miejsca poświęca się właśnie takim aktom bezmyślnego wandalizmu. Red. Derenda wspomina o systematycznym niszczeniu flag (!) i masztów przy pomniku Zbawiciela, wzniesionym społecznie przy ul. Seminaryjnej, tablic informujących o historii miasta przy Długiej i Pod Blankami czy skandalicznym zachowaniu niektórych dorosłych, pozwalających demolować dzieciom model Zamku Bydgoskiego...
W skrajnej opozycji do tych postaw stoją bohaterowie innego materiału ostatniego „Dziennika Bydgoszczy”, Młodzi Przyjaciele Bydgoszczy, którzy w nadzwyczaj licznej grupie i uroczystej oprawie odbierali w Pałacu Młodzieży okolicznościowe odznaki i wyróżnienia, potwierdzające ich wiedzę o mieście i zaangażowanie w dbałość o nie.

Zobacz również:

3 stycznia 2008 roku, po 39 latach funkcjonowania, definitywnie zamknięty został budynek „Kaskady” na rogu Starego Rynku i ul. Mostowej. Budynek zakupił znany bydgoski cukiernik Adam Sowa, który po jego rozbiórce zabudował to miejsce w inny sposób, m.in. odtwarzając dawną ulicę Jatki.

Tak zmieniło się miejsce po bydgoskiej Kaskadzie [zdjęcia]

Kolejne dobre przykłady
- jak mówi prezes Derenda - „dowody na tworzenie fajnego klimatu służenia miastu” dotyczą śródmiejskich instytucji kulturalnych. „Dziennik Bydgoszczy” poświęca dużo miejsca nowo powstałemu, nowoczesnemu Bydgoskiemu Centrum Sztuki imienia Stanisława Horno - Popławskiego (oraz nobilitującej inicjacji działalności w tym miejscu oddziału Sopockiego Domu Aukcyjnego). Kieruje nim Fundacja Take Care, a prezesująca mu Hanna Kardas, rodowita bydgoszczanka, wnosi w to dzieło tyle zapału, że w „Dzienniku” doczekała się nawet okolicznościowych karykatury Lesława Kuczerskiego i fraszki Zdzisława Prussa.

Już w poprzednim numerze „dostrzeżono” w ten sposób Adama Gudella, prezesa firmy Moderator Inwestycje, ale - zdaniem redaktorów - zasłużył na kolejny materiał przy okazji organizacji „drzwi otwartych” do dawnego kina Pomorzanin, które pod pieczą Moderatora ma się zamienić w oryginalną placówkę kulturalną. - To człowiek o wielkiej odwadze i sercu - komplementuje Jerzy Derenda. - „Uwziął się” na „Pomorzanina”, nie zarobi tu, ale zrobi miejsce niezwykłe.

Najwięcej satysfakcji (i miejsca w ostatnim numerze „Dziennika”, łącznie z kolorową rozkładówką) przynosi jednak obszerne podsumowanie katedralnych koncertów maryjnych. - Koncerty Maryjne z Różą urosły już do rangi festiwalu - opowiada z dumą prezes Derenda. - Na początku mieliśmy „zaledwie” osiem chórów, teraz renomowane zespoły z całego kraju zgłaszają się do nas z prośbą o udział, uważają to za zaszczyt, mamy renomowane patronaty. Zaletą tego przeglądu jest też to, że nie ma formuły konkursowej, tu nie śpiewa się dla nagród, miejsc. To zupełnie inaczej ustawia wykonawców, nawet tych najbardziej utytułowanych. Cieszymy się też, że możemy zaproponować te piękne występy nie tylko mieszkańcom Bydgoszczy, ale i regionu.

Zobacz również:

Tak bydgoski Dworzec Główny zmieniał się na przestrzeni lat. Oto kilka fotografii z dawniejszych i nie tak odległych czasów.

Bydgoszcz Główna - dawniej i dziś [zobacz zdjęcia]

Troską organizatorów
koncertów i miłośników miasta w ogóle jest stan katedralnych organów (pisaliśmy już o tym na łamach „Expressu”). Jak relacjonuje prezes TMMB, są już w takim stanie, że „nie wybierają dźwięków”. Trwają starania o ich restaurację. Jeśli się szczęśliwie uda, być może otworzy się furtka do przygotowania w naszej katedrze stałych koncertów organowych, na wzór oliwskich.

Jest w 20-stronicowym „Dzienniku Bydgoszczy” i łyżka śródmiejskiego dziegciu. Krytyczna opinia byłego architekta miasta (w latach 1999 - 2003, za czasów prezydentury Konstantego Dombrowicza) na temat koncepcji przebudowy Starego Rynku. Zdaniem Jerzego Winieckiego, wciąż brakuje spójnej wizji jego zagospodarowania. Jest też, jako autor poprzedniej koncepcji zagospodarowania rynku, przeciwny przenosinom pomnika.

INFO Z POLSKI - przegląd najciekawszych informacji ostatnich dni w kraju (17.08.2017)

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Zwolnienia grupowe w Polsce. Ekspert uspokaja

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty