42-letni Greg Hancock, który w tym sezonie reprezentować będzie barwy
Polonii, po raz trzeci zostanie ojcem. Termin porodu wyznaczono na 8
maja.
Przypomnijmy, że Amerykanin ma już dwóch synów Wilbura i Billa, którzy coraz częściej kibicują tacie na żużlowych stadionach.
- To będzie tak, jakbym wszystko zaczynał na nowo - mówi „Herbie” w rozmowie z oficjalnym portalem internetowym Speedway Grand Prix. - Dla nas dzieci są natchnieniem. Mieliśmy dużo radości z naszymi dwoma synami. Naszego trzeciego potomka planowaliśmy już od dłuższego czasu i myślę, że przyjdzie na świat w odpowiednim momencie. Jesteśmy tym faktem podekscytowani i zobaczymy, czy wyrośnie z niego, lub z niej, motocyklowy zapaleniec.
<!** reklama>Greg Hancock przebywa obecnie w USA. W tym miesiącu dołączy do niego Jonas Davidsson. Obaj żużlowcy będą trenować na kilku torach w pobliżu Los Angeles. Szwed obrał ubiegłoroczny cykl przygotowań do sezonu, gdy przed startami w 2012 roku także trenował z „Herbim” w Kalifornii.