
Czas szybko leci, a po latach kibice pamiętają świętującego dziś 43. urodziny Grzegorza Rasiaka przede wszystkim z dobrych występów na boisku (bo też ich nie brakowało, że przypomnimy tylko asystę przy jednej z bramek w pamiętnym meczu z Portugalią w Chorzowie). Nie wszyscy pamiętają już za to skąd wzięły się (kilka przypomnimy) dowcipy na temat piłkarza[/b], z których śmiało się pół Polski, a jeden trafił nawet do oficjalnego przewodnika FIFA na mundial 2006. Czy na pewno sobie na to zasłużył...
Zobacz kolejne zdjęcia w galerii. Przesuwaj je w prawo naciskając strzałkę lub przycisk

Tu zdania są podzielone. Bo choć Rasiak faktycznie - nie imponował szybkością, a w wyszkoleniu technicznym daleko było mu do Brazylijczyka Ronaldinho (do którego porównano go we wspomnianym na wstępie przewodniku FIFA), to jednak nie był aż tak "drewniany" (słaby technicznie), jak to sugerowały dowcipy. Miał swoje atuty, które przesądziły o tym, że ówczesny selekcjoner naszej reprezentacji Paweł Janas wystawiał go w podstawowej jedenastce kosztem ulubieńca kibiców Tomasza Frankowskiego i o to właśnie w całym tym "happeningu" chodziło. Kibice mieli swoje zdanie na ten temat...

Nie przekonała ich również całkiem udana przygoda piłkarza na Wyspach Brytyjskich. W Tottenhamie mu co prawda nie wyszło, niemniej Rasiak ma w dorobku niemało dobrych występów na zapleczu Premier League, w barwach Derby County, Southamptonu, czy Watfordu.
Wracając jednak do dowcipów...

Ulubiona wokalistka Rasiaka: - Kora
Ulubieni aktorzy: Woody Allen, Clint Eastwood, Elijah Wood, Telly Savalas.
Ulubione filmy: Forrest Gump, Drewminator i (uwaga grubo) Listwa Schindlera
Ulubiony serial: Tartakus
Ulubiona gra komputerowa: Dąb Raider