
MŚ 2002 | GRUPA H: Japonia, Rosja, Belgia, Tunezja
Grupa z Japończykami losowanymi z pierwszego koszyka także nie uchodziła za szczególnie mocną, choć dosyć wyrównaną. W 2002 roku inną siłę niż obecnie przedstawiała reprezentacja Belgii. Ekipę "Czerwonych Diabłów" tworzyli w dużej mierze piłkarze występujący w belgijskiej ekstraklasie, a za największą gwiazdę uchodził Marc Wilmots z Schalke 04. Rosjanie europejską potęgą także nie byli. Ostatecznie na pierwszym miejscu rywalizację zakończyli Japończycy, a za ich plecami znaleźli się Belgowie.

MŚ 2010 | GRUPA F: Włochy, Paragwaj, Słowacja, Nowa Zelandia
Przebieg rywalizacji w grupie F doskonale potwierdza opinię, że futbol bywa nieprzewidywalny. Po losowaniu Włosi byli uznawani za jednoznacznych faworytów. Nowa Zelandia, która dopiero drugi raz awansowała na mundial, uchodziła w grupie F za kopciuszka. Nieco więcej obaw w Italii budziła konfrontacja z Paragwajem. Natomiast zespół Słowacji z zaczynającym wielką karierę w Napoli Markiem Hamsikiem nie był uznawany za większe zagrożenie. Włosi w RPA zaprezentowali się jednak katastrofalnie. A dwa zdobyte przez nich punkty w łatwej przecież grupie uznano za kompromitację.

MŚ 2014 | Grupa E: Francja, Szwajcaria, Ekwador, Honduras
Dwóch faworytów z Europy, mogący namieszać Ekwador i odstający od reszty Honduras. Grupa E z pewnością uchodziła za jedną z najmniej wymagających na mundialu w Brazylii. Po dwóch kolejkach niemal wszystko było tu jasne. "Trójkolorowi" z kompletem punktów byli już pewni awansu, natomiast Szwajcaria by znaleźć się w 1/8 finału, musiała pokonać w ostatniej serii Honduras. Tak też się stało. Za sprawą hat-tricka Xerdana Shaqiriego Helweci mogli szykować się do kolejnego starcia na mundialu.

MŚ 2014 | GRUPA F: Argentyna, Nigeria, Bośnia i Hercegowina, Iran
Grupa nie wydawała się szczególnie trudna, zwłaszcza z perspektywy losowanej z pierwszego koszyka Argentyny. Choćby z tego powodu, że jedynym przedstawicielem Europy była tu debiutująca na mistrzostwach świata Bośnia i Hercegowina. Argentyna z Lionelem Messim czy Angelem Di Marią w składzie wygrała trzy spotkania, choć za każdym razem była lepsza tylko o jedną bramkę. Z drugiego miejsca awansowała Nigeria, dzięki zwycięstwu 1:0 z Bośnią i Hercegowiną.