https://expressbydgoski.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Gruntówki w Bydgoszczy. Przyjedzie nowy walec i wyrówna!

Hanna Walenczykowska
W Bydgoszczy jest około 200 kilometrów nieutwardzonych dróg
W Bydgoszczy jest około 200 kilometrów nieutwardzonych dróg Tomasz Czachorowski
Zarząd Dróg Miejskich i Komunikacji Publicznej w Bydgoszczy kupi nową równiarkę, opublikuje na swoich stronach internetowych harmonogram równania ulic i ogłosi przetargi ich na budowę.

W Bydgoszczy jest około 200 kilometrów nieutwardzonych dróg. Miasto, jak już informowaliśmy, postanowiło do 2018 roku za ok. 36 milionów złotych zbudować 16 ulic. Reszta będzie nadal tylko wyrównywana.

Harmonogramy w sieci

- Mamy trzy równiarki, z których jedna ma dwa lata, a pozostałe około piętnaście lat - wyjaśnia Jacek Witkowski, p.o. dyrektora do spraw utrzymania infrastruktury Zarządu Dróg Miejskich i Komunikacji Publicznej w Bydgoszczy. - Ogłosiliśmy więc przetarg na kupno nowej równiarki. Koperty z ofertami producentów zostaną otworzone 20 lutego.

Zobacz:

Ulica Siedlecka.Na odcinku od ul. Pileckiego do Karolewskiej i Świekatowskiej inwestycja jest w trakcie budowy. Planowane zakończenie - maj 2017.W planach jest też utwardzanie Siedleckiej na odcinku od Chmielnej do Koronowskiej. Realizacja jest przewidziana na lata 2017/2018

Utwardzanie ulic w Bydgoszczy? Które ulice zyskają twardą na...

Drogowcy używać będą trzech maszyn: nowej, dwuletniej i jednej z najstarszych. Na przełomie lutego i marca ZDMiKP opublikuje harmonogram prac, które zostaną wykonane na bydgoskich gruntówkach. W tym zestawieniu znajdą się także informacje dotyczące ewentualnych zmian, czyli np. powodów dla których równiarka nie pojawiła się na wskazanej wcześniej ulicy. Należy dodać, że wyrównywanie i profilowanie nawierzchni gruntówek nie powinno być wykonywane w czasie suszy lub po wystąpieniu ulewnych deszczy.

Ulica na długie lata

Przypomnijmy, że kilka dni temu informowaliśmy o tym, że drogowcy w 2016 roku rozpoczęli tylko dwie inwestycje i wydali kilka zamiast kilkanaście milionów złotych. Przedstawiliśmy również opinię radnego Jana Szopińskiego, wiceprzewodniczącego Rady Miasta, który zaproponował, by na Facebooku otwarta została strona umożliwiająca bieżącą kontrolę procesu inwestycyjnego oraz zgłaszanie uwag i wątpliwości. Radny Jan Szopiński zwrócił także uwagę bydgoskim drogowcom na Radom. W tym mieście buduje się ulice szybciej i taniej.

- W Bydgoszczy budujemy ulice z pełną infrastrukturą, czyli na przykład odwodnieniem, oświetleniem, przezbrojeniem. Robimy tak, by już do nich nie wracać. W budżecie budowy ulic są również pieniądze zarezerwowane na wykupy nieruchomości - wyjaśniał przyczyny Maciej Gust, p.o. zastępcy dyrektora do spraw inwestycji drogowych ZDMiKP. 
- W Radomiu buduje się jedynie jezdnie z chodnikami.

Dworzec kolejowy
Zobacz również:

Tak bydgoski Dworzec Główny zmieniał się na przestrzeni lat. Oto kilka fotografii z dawniejszych i nie tak odległych czasów.

Bydgoszcz Główna - dawniej i dziś [zobacz zdjęcia]

Nie można porównywać tych dwóch miast, choćby dlatego, że u nas ulice są szersze i powstają na innych jakościowo gruntach.
Zdaniem dyrektora Macieja Gusta, zagrożeniem dla realizacji trzyletniego planu budowy 16 ulic może być zagrożony tylko z jednego powodu.

- Brak wykonawców - uważa Maciej Gust. - Ruszyły inwestycje finansowane z unijnych pieniędzy, w tym budowa trasy S5. Już na rynku brakuje wykonawców.

Utwardzane ulice w Bydgoszczy

Od minionego roku prowadzone są roboty na dwóch ulicach; Siedleckiej (odcinek od Karo
lewskiej do Pileckiego) oraz Ptasiej .
Natomiast na ulice: Pijarów, Gawronią, Siedlecką (od Pi
leckiego do Karolewskiej) Leszczynę, Osadę i Byszewską na przełomie lutego i marca zostaną ogłoszone przetargi. Inwestycje te również mają być realizowane w systemie „projektuj buduj”.
W kolejnym terminie mają zostać utwardzone m.in. ul. Sanatoryjna, Jeżynowa, Botaniczna i Kapliczna. Na wszystkie prace (projektowe i budowlane) miasto zabezpieczyło 36 mln zł.

Wszystkie będą miały urządzenia zwalniające prędkość jazdy (np. progi). W pobliżu tych ulic powstaną też miejsca parkingowe. Wszystkie inwestycje są realizowane w trybie „projektuj i buduj”.

Szwederowo. Drogi tutaj niczym z podmiejskiej wsi

Bydgoszcz. Pani wysiada, auto odjeżdża [wideo]

Bydgoszcz. Trucizny spływają z terenu byłego Zachemu. Co ze składowiskiem odpadów Zielona?

Komentarze 6

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

b
bizon
Proszę o sprostowanie. Miasto przeznacza na budowe ulic 17 mln rocznie a plan jest 3 letni więc jet ro kwota 51 mln zł. Dlaczego podajecie 36 mln?
b
bizon
Proszę o sprostowanie. Miasto przeznacza na budowe ulic 17 mln rocznie a plan jest 3 letni więc jet ro kwota 51 mln zł. Dlaczego podajecie 36 mln?
o
o7o
Dlaczego w Bydgoszczy ilość mieszkańców zamieszkujących przy danej ulicy gruntowej ma bardzo minimalny wpływ na termin jej utwardzenia (tylko maksymalnie 3/20 pkt. w liście rankingowej)??
Dlaczego nie ma kryterium określającego proporcję długości ulicy do ilości mieszkańców?
Dlaczego czas oczekiwania mieszkańców na utwardzenie ulicy mierzy się od daty nadania jej nazwy? (dla Fordonu włączonego w 1973 i 1977 to strata aż 3 punktów rankingowych, pomimo tego iż wiele z ulic widocznych jest na mapach z okresu międzywojennego).
Zatem czy godnie i sprawiedliwie władza rozdziela punkty rankingowe określające priorytet utwardzania dróg gruntowych w Bydgoszczy oraz jak wygląda zrównoważony rozwój Miasta zapisany w jego statucie?
M
Marek
Chory system. Problem polega na tym że z całym szacunkiem m.in. dla mieszkańców miedzynia ale są w Bydgoszczy ulice które są w opłakanym stanie. Codziennie przejezdza nimi tysiące ludzi i zarząd dróg ma to w d****. Nie dziwię się że potem mówią o Bydgoszczy" dziura, po prostu dziura". Pewne ulice muszą być zrobione, kosztem innych. W innych miastach infrastruktura jest prorytetem. A u nas? Zajmują się bzdurami. Gdyby te gruntowki systematycznie były wyrównywanie nie byłoby problemu. Ale jak zarząd ma problem wysłać wyrównywarke raz na pół roku?!
M
Marek
Chory system. Problem polega na tym że z całym szacunkiem m.in. dla mieszkańców miedzynia ale są w Bydgoszczy ulice które są w opłakanym stanie. Codziennie przejezdza nimi tysiące ludzi i zarząd dróg ma to w d****. Nie dziwię się że potem mówią o Bydgoszczy" dziura, po prostu dziura". Pewne ulice muszą być zrobione, kosztem innych. W innych miastach infrastruktura jest prorytetem. A u nas? Zajmują się bzdurami. Gdyby te gruntowki systematycznie były wyrównywanie nie byłoby problemu. Ale jak zarząd ma problem wysłać wyrównywarke raz na pół roku?!
M
Marek
Chory system. Problem polega na tym że z całym szacunkiem m.in. dla mieszkańców miedzynia ale są w Bydgoszczy ulice które są w opłakanym stanie. Codziennie przejezdza nimi tysiące ludzi i zarząd dróg ma to w d****. Nie dziwię się że potem mówią o Bydgoszczy" dziura, po prostu dziura". Pewne ulice muszą być zrobione, kosztem innych. W innych miastach infrastruktura jest prorytetem. A u nas? Zajmują się bzdurami. Gdyby te gruntowki systematycznie były wyrównywanie nie byłoby problemu. Ale jak zarząd ma problem wysłać wyrównywarke raz na pół roku?!
Wróć na expressbydgoski.pl Express Bydgoski