Szczeliniec Wielki, choć z racji swojej atrakcyjności, odwiedzany jest przez tłumy turystów, na pewno nie jest łatwym technicznie szczytem. Widoczny z daleka, potężny masyw skalny, zwłaszcza w partiach szczytowych tworzy różnorodne formy, pełne spękań i szczelin. Do jednej z takich rozpadlin wpadła we wtorek, 9 sierpnia młoda, bo zaledwie 12-letnia turystka. Może mówić o wielkim szczęściu, że ta przygoda nie skończyła się tragicznie.
- 12-letnia dziewczynka wpadła w szczelinę o głębokości około 9 metrów - precyzują ratownicy Grupy Sudeckiej GOPR, którzy poinformowali o tym zdarzeniu. - Dziewczynka została wydobyta przez ojca i przygodne osoby przed przybyciem pierwszych ratowników - dodają goprowcy.
Szczeliniec Wielki w Górach Stołowych - tutaj doszło do wypadku
Następnie do akcji wkroczyli już górscy ratownicy, którzy ruszyli na pomoc w liczbie 7 osób. Przytomną dziewczynkę, z zaopatrzonymi urazami, zniesiono w specjalistycznych noszach kong do Karłowa. U podnóży Szczelińca Wielkiego została przekazana zespołowi Lotniczego Pogotowia Ratunkowego, który w ekspresowym tempie przetransportował ranną turystkę do szpitala.
Ratownicy przypominają po raz kolejny, by w górach nie lekceważyć zagrożeń. - Apelujemy by w terenach trudnych i mocno eksponowanych zachowywać szczególną ostrożność. Należy bezwzględnie przestrzegać wszelkich znaków i poruszać się wyłącznie wytyczonymi szlakami - piszą goprowcy.
