Groził, bił, kradł, znęcał się

Sądził, że „rządzenie” strachem pozwoli mu robić co zechce. Najbliższe trzy miesiące podejrzany spędzi teraz w areszcie. Lista zarzucanych mu czynów obejmuje znęcanie nad członkiem rodziny, pobicie oraz groźby. Sprawa jest znana policji od kwietnia. Młody mężczyzna wchodził do sklepów.

Tam zachowywał się wulgarnie i agresywnie, a po zastraszeniu personelu próbował kraść towar. Następnie jakby nigdy nic opuszczał sklep. Trzy dni temu, w niedzielę sprawca wyruszył ponownie na „łowy” i odwiedził kilka inowrocławskich sklepów.

Grożąc pobiciem, a nawet zabiciem ekspedientek próbował wymusić na nich „pozwolenie” na kradzież towaru. Jedna z kobiet została nawet popchnięta. Tego samego dnia, w jednym ze sklepów, po agresywnym zachowaniu został „powalony” na ziemię przez właścicielkę sklepu i pomagającego jej mężczyznę. Wezwany na miejsce patrol zatrzymał podejrzewanego mężczyznę.

Okazało się, że złodziej miał jeszcze przy sobie kosmetyki skradzione w innym sklepie. Zatrzymany mieszkaniec Inowrocławia usłyszał łącznie sześć zarzutów. Pięć z nich dotyczy gróźb karalnych oraz pobicia. Również materiały dowodowe, które przedstawiono prokuratorowi dotyczyły znęcania się 22 latka nad członkiem rodziny.

Wczoraj mężczyznę doprowadzono do sądu z wnioskiem o tymczasowe jego aresztowanie. Za znęcanie i pobicie kodeks karny przewiduje karę pozbawienia wolności do 5 lat, a za groźby karalne do lat 2.