Historyk, regionalista prof. Marek K. Jeleniewski na przykład niedawno skłonił bydgoski ratusz do wyremontowania grobu Maksymiliana Maudrycha, przeciwstawiającego się germanizacji miasta nad Brdą współzałożyciela chóru „Halka” w 1883 roku. Wcześniej prof. Jeleniewski z własnej inicjatywy i za własne pieniądze wyremontował na cmentarzu Starofarnym grobowiec Kazimierza i Haliny Stabrowskich, żołnierzy AK. On był powstańcem warszawskim, ją rozstrzelano w Warszawie w 1943 r.
Do lokalnych patriotów, starających się ocalić od zapomnienia skrawki historii, należą też członkowie Bydgoskiego Stowarzyszenia Miłośników Historii „Łuczniczka”, którzy chcą odnowić przedwojenny grób czołgisty, majora Tadeusza Kramera, na cmentarzu na Ludwikowie. W tym wypadku nie chodzi o ratowanie pamięci bohatera, lecz ocalenie niezwykłego zabytku - grobu, na którym krzyż i ogrodzenie wykonano z fragmentów gąsienic tankietki.
Starych i pięknych grobów w mieście, czekających na ratunek, niestety wciąż jest sporo.
