- Liczę, że Krzysztof Buczkowski poprawi wynik z 2008 roku i być może awansuje nawet do finału - mówi Jerzy Kanclerz, dyrektor sportowy Polonii.
20 kwietnia na Sportowej odbędzie się Grand Prix Europy, czyli druga runda tegorocznej rywalizacji o tytuł indywidualnego mistrza świata. Sponsorem tytularnym imprezy będzie firma Motorsport Wash.
Już wcześniej wiadomo było, że w turnieju na pewno pojedzie trzech Polaków, stałych uczestników cyklu: Tomasz Gollob, Jarosław Hampel i Krzysztof Kasprzak. W czwartek dowiedzieliśmy się, że do tego grona dołączy Krzysztof Buczkowski, którego kandydaturę do tzw. dzikiej karty pozytywnie zaopiniowały władze PZMot. i Międzynarodowej Federacji Motocyklowej.
To pierwsze tego typu wyróżnienie dla „Buczka”. Wcześniej kilka razy był rezerwowym, ale na torze pojawił się tylko raz: w 2008 roku w Bydgoszczy zastąpił Fredrika Lindgrena (wjechał w taśmę) i pokonując Lukasa Drymla dowiózł do mety 1 punkt.
- Liczę, że Krzysztof poprawi ten wynik i kto wie, może awansuje nawet do finału - mówi Jerzy Kanclerz.
W czwartek podano także, że rezerwowymi będą młodzieżowcy składywęgla.pl Polonii: Szymon Woźniak i Mikołaj Curyło.
<!** reklama>Po inauguracyjnej rundzie Grand Prix w Auckland i fantastycznej postawie biało-czerwonych (wygrał Hampel przed Gollobem) wzrosło zainteresowanie bydgoskim turniejem.
- Sprzedaliśmy już ponad 8 tysięcy wejściówek, a to oznacza, że pozostało jeszcze około 5 tysięcy - informuje Jarosław Deresiński, prezes Polonii.
Bilety kosztują od 95 do 1.000 złotych. Można je nabywać w kasie klubu w dni robocze w godz. 11.00-16.00 oraz za pośrednictwem strony www.kupbilet.pl.
20 kwietnia ma być świętem żużla. Bydgoszcz chce zrobić jak najlepsze wrażenie na ludziach z firmy BSI, która posiada prawa nie tylko do Grand Prix, ale też Drużynowego Pucharu Świata.
- Chcemy wystąpić w przyszłości o prawo organizacji finału DPŚ - zdradza Leszek Tillinger z komitetu organizacyjnego bydgoskiej imprezy.