Andrzej Polkowski z ŻKS Polonia Bydgoszcz SA pełnił w sobotę funkcję kierownika zawodów. Już po raz czwarty z rzędu.
Sanok to stolica polskiego żużla na lodzie. W minioną sobotę odbyła się tam jedna z trzech rund eliminacyjnych do Grand Prix. Wczoraj podawaliśmy wyniki, przypomnijmy tylko, że wśród piątki szczęśliwców, którzy awansowali do elity znalazł się Grzegorz Knapp. Dla wychowanka GKM Grudziądz będzie to już trzeci występ w gronie najlepszych.<!** reklama>
Im chłodniej, tym... gorzej
Wyścigi na lodzie cieszą się coraz większą popularnością. W sobotę w Sanoku na trybunach zasiadło ok. 4 tysiące widzów. Nie zniechęciła ich nawet minusowa temperatura, dochodząca do 15 kresek poniżej zera!
Co ciekawe, takie warunki nie sprzyjają rozgrywaniu zawodów. Dlaczego? Bo wtedy kolce opon bardzo mocno uszkadzają lód. Najlepsza temperatura dla ice speedwaya to 0 lub nawet +1 st. Celsjusza.
W Sanoku warunki nie były najlepsze i na tafli szybko powstały spore koleiny. Pięć ciągników ze specjalnymi szczotkami próbowało wygarnąć z nich skruszony lód. Pracy było sporo i dlatego przerwy między seriami dochodziły do 15 minut.
Bydgoski akcent
Człowiekiem, który najwięcej czasu spędził w sobotę na mrozie był Andrzej Polkowski z ŻKS Polonia Bydgoszcz SA. Pełnił on w Sanoku funkcję kierownika zawodów. Obowiązki te powierzone zostały mu już po raz czwarty. Nic w tym jednak dziwnego. Andrzej Polkowski jest jedną z czterech osób w Polsce, posiadających stosowną licencję FIM (Międzynarodowa Federacja Motocyklowa). Poza tym, ma doświadczenie z pracy w klasycznym żużlu. Podobne funkcje sprawował przy okazji Grand Prix m.in. w Bydgoszczy, Lesznie, Toruniu i Gorzowie.
Płacą, ale niewiele
Tegorocznego mistrza świata w wyścigach motocyklowych na lodzie wyłonią zawody w Krasnogorsku, Ufie (Rosja), Assen (Holandia) oraz Uppsali (Szwecja). Zwycięzca pojedynczego turnieju może liczyć na premię w wysokości blisko 10 tysięcy złotych (2.350 euro). Drugi odbierze w kasie 7,5 tys. zł (1.800 euro), a trzeci 6,6 tys. zł (1.575 euro).
To niewielkie kwoty w porównaniu z klasycznym żużlem. Tutaj triumfator turnieju Grand Prix dostaje 11 tysięcy dolarów, czyli ok. 35.300 złotych.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Kaźmierska wróci za kraty? Mecenas Kaszewiak mówi, dlaczego tak się nie stanie
- Czyżewska była polską Marilyn Monroe. Dopiero teraz dostała kwiaty na grób
- Co się dzieje z Sylwią Bombą? Drobny szczegół totalnie ją odmienił [ZDJĘCIA]
- Olbrychski nie przypomina dawnego amanta "Jest jak Kopciuszek po dwunastej w nocy"