Zacznijmy od najwyższego szczebla, czyli III ligi. Nie najlepiej na razie spisująca się Unia Solec Kujawski (po 7. kolejkach w grupie II tylko 3 punkty i 17. lokata), podejmowała znacznie wyżej sklasyfikowaną Kotwicę Kołobrzeg (5. lokata, 13 pkt). Goście objęli prowadzenie w 30 minucie po trafieniu Tomasza Wypija. Na szczęście, 4 minuty później wyrównał Piotr Kaczkowski. Kibice w Solcu Kujawskim więcej goli już nie zobaczyli. W ten sposób gospodarze wzbogacili się o jeden punkt.
Unia Solec Kujawski - Kotwica Kołobrzeg 1:1 (1:1). Bramki: Piotr Kaczkowski (34) - Tomasz Wypij (30).
Kroczący od zwycięstwa do zwycięstwa w IV lidze lider Chemik (dotąd komplet 21. punktów) w 8. kolejce podejmował na Glinkach Orlęta Aleksandrów Kujawski (13. miejsce, w 6. meczach 7 pkt). Podopieczni Piotra Gruszki nie zwalniają tempa. Odnieśli przekonujące zwycięstwo 2:0 i z 24. punktami nadal są na czele tabeli. Cały czas goni ich Kujawianka Izbica Kujawska (22 pkt).
Chemik Bydgoszcz - Orlęta Aleksandrów Kujawski 2:0 (1:0). Bramki: Dawid Janicki (40), Radosław Mik (48).
Do soboty bez porażki byli piłkarze Zawiszy w rozgrywkach A klasy (5 spotkań, 15 punktów). Zawiszanie grali na wyjeździe z Rawysem Raciąż, który po 6. kolejkach zgromadził 7 „oczek”. I tam doszło do sensacji, ponieważ gospodarze wygrali 1:0. Gola dla gospodarzy strzałem z 20 metrów w 55 minucie strzelił Przemysław Lorbiecki. Po stracie gola niebiesko-czarni rzucili się do odrabiania strat, atakowali, ale nie potrafili stworzyć klarownych sytuacji do choćby wyrównania. W ten sposób Zawisza w tym sezonie stracił dopiero 3., ale jakże istotną, bramkę, przy 28. zdobytych. Było to pierwsze w historii oficjalne spotkanie pomiędzy tymi klubami.
Rawys CEO Raciąż - Zawisza Bydgoszcz 1:0 (0:0). Bramka: Przemysław Lorbiecki.
POLUB NASZ PROFIL NA FACEBOOKU
- SPORTOWY PRZEGLĄD INTERNETU