To trzeci zespół prowadzony kiedyś przez obecnego szkoleniowca Pałacu Adama Garbowskiego, z którym zagrają w tym sezonie bydgoszczanki. Z PTPS Piła i Atomem Treflem Sopot wygrały po 3:1.
Jak będzie dziś w hali "Łuczniczka" (początek o godz. 17.00)? Dobrze byłoby przełamać się po trzech porażkach i zrobić sobie świąteczny prezent, a trenerowi imieninowy.
- Przy okazji świąt mam zawsze rytuał, ale tym razem zburzył go ten mecz - mówi trener Pałacu. - Zawsze 23 grudnia staram się mieć czas dla znajomych, czas na lepienie pierogów. Wiadomo, imieniny mam w wigilię, ale wtedy ich nie obchodzę. Chciałem zagrać 22 grudnia, w czwartek, ale Łódź się na to nie zgodziła. A nie chciałem grać przed sylwestrem, żeby nie gonić za meczem po świętach, żeby mieć czas na spokojny trening przed kolejnymi spotkaniami.
Dorobek Pałacu: 6. miejsce, 19 punktów, 12 meczów, 6 zwycięstw - 6 porażek, sety 23:22.