Manchester United to marka sama w sobie. Klubu specjalnie nie trzeba nikomu przedstawiać. W ojczyźnie futbolu - Anglii, najwięcej razy triumfował w rozgrywkach krajowych, aż dwudziestokrotnie. Do największych sukcesów przez 27 lat prowadził ich legendarny sir Alex Ferguson.
Rodzinny biznes
Malcolm Glazer kupił udziały w klubie w 2005 roku. Od tamtego czasu amerykańska rodzina przejęła panowanie w czerwonej części Manchesteru. Po śmierci seniora rodu, klubem zajęli się synowie, a dokładnie biznesmen - Avram Glazer. Glazerowie nie mają dobrej prasy wśród kibiców z Old Trafford. Drogie bilety, długi, a przede wszystkim zapędy właścicieli do dołączenia Super Ligi w 2021 roku przelały czarę goryczy. Ostatecznie projekt padł, ale zadra w sercu pozostała. Od tamtego czasu coraz więcej się mówi o sprzedaży klubu przez amerykańskich bogaczy.
Kto nowym właścicielem?
Brytyjski miliarder - Jim Ratcliffe i jego firma Ineos wymieniany jest jako jeden z faworytów do przejęcia sterów w United. Ratcliffe oferuje 5 miliardów, co więcej - mniejszościowe udziały mieliby zachować Glazerowie. Jednak to nie Brytyjczyk, a Katarczyk wysuwa się na prowadzenie. Propozycja finansowa jest o miliard wyższa. Szejk Jassim bin Hamad Al Thani chciałby zakupić klub w całości, co by oznaczało nowe rządy w Manchesterze. Ma zamiar spłacić dług i założyć fundusz skierowany wyłącznie dla klubu i społeczności.
Ostatnio właściciel Avram Glazer widziany był w hotelu ojca Jassima. To by oznaczało, że w wyścigu o fotel właściciela doszło do zmiany.
"The Sun" informuje, że decyzja zostanie podjęta w ciągu kilku dni.
