– Na komendę zgłosił się do nas zaniepokojony mężczyzna. Tłumaczył, że od czterech dni nie ma kontaktu z bratem i bratową. Policjanci pojechali wraz z nim do ich mieszkania. Po wejściu odkryli zwłoki trzech osób – relacjonuje Sebastian Myszkiewicz, oficer prasowy policji w Gostyniu.
Był to 27-letni mężczyzna, 23-letnia kobieta i 10-miesięczne dziecko.
Jak podaje radio RMF FM mężczyzna został znaleziony powieszony w łazience, a drzwi mieszkania były zamknięte od środka. Nic nie wskazuje na to, by w śmierci rodziny miał wziąć udział ktoś obcy.
Na miejscu cały czas pracują technicy kryminalistyki i prokurator. To on przejmie śledztwo w tej sprawie.
Portal Gostyn24.pl dotarł do sąsiadów rodziny. Twierdzą oni, że małżeństwo i ich dziecko, było spokojną, normalną rodziną, a w pobliżu ich mieszkania nigdy nie było słychać odgłosów kłótni. Wszyscy są w ogromnym szoku.
Tragedia wydarzyła się w bloku przy ul. Górnej. Jak ustalili dziennikarze Gostyn24 rodzina przeprowadziła się do Gostynia około rok temu.
Reporterzy dotarli także do Bogdana Zygmunta, prokuratora rejonowego w Gostyniu. W rozmowie z nimi tłumaczy on, że mogło dojść do samobójstwa rozszerzonego. Wiele wskazuje bowiem na to, że żona i dziecko mężczyzny zmarli wcześniej niż on.
Dokładną przyczynę tragedii pomoże ustalić przeprowadzana w Poznaniu sekcja zwłok. Jej wyniki powinny się pojawić w najbliższych dniach.
Zobacz również:
Magazyn "Info z Polski"
Źródło: vivi24