Gminy zaciskają pasa, oszczędzają na czym się da. Bydgoszcz głównie na energii elektrycznej i wodzie

Do początku 2023 r. włącznie Warszawa wymieni wszystkie oprawy oświetleniowe na latarniach przy drogach krajowych, wojewódzkich i powiatowych, które nie zostały jeszcze zmodernizowane. Koszt wymiany wyniesie ponad 32 mln zł brutto, w tym 29,1 mln zł to koszt opraw, a 3,2 mln zł koszt wymiany. Miasto zaoszczędzi 23 mln zł rocznie na oświetleniu ulic. Podobne rozwiązanie stosuje Koszalin. Właśnie podpisał umowę z Energa-Oświetlenie na zmodernizowanie 3050 punktów świetlnych poprzez wymianę oświetlenia sodowego na oświetlenie LED.

Są też inne metody. Na dachu ratusza stołecznego Ursynowa zamontowano dwie turbiny wiatrowe. W ciągu dwóch lat turbiny wyprodukowały ponad 7,5 tys. kWh "zielonej energii", co daje oszczędność ponad 6 tys. zł. Białystok inwestuje też w panele fotowoltaiczne, od wielu lat kupowane są hybrydowe autobusy komunikacji miejskiej.

Bydgoszcz także zaciska zaczyna oszczędzać. Głownie energię elektryczną.

- Od 2016 roku mieście działa Zespól ds. Zarządzania Energii. Jednym z zadań 6-osobowego zespołu jest racjonalne zarządzanie zużyciem energii elektrycznej w mieście w takich obszarach, jak: oświetlenie publiczne, energia na potrzeby budynków edukacyjnych, sportowych i basenów, budynków magistratu - wylicza Tomasz Bońdos, koordynator Zespołu ds. Zarządzania Energią.

Pozyskane z Unii Europejskiej i dedykowanych projektów międzynarodowych pieniądze pozwoliły m.in. na budowę narzędzi informatycznych, które monitorują i rozliczają zużycie energii elektrycznej w niemal 300 obiektach, łącznie dla 1400 punktów poboru.

- Dzięki takim systemom dysponujemy na bieżąco informacjami np. o potrzebie zmiany taryf, mocach zamówionych, konieczności montażu kompensatorów mocy biernej indukcyjnej i pojemnościowej... - wyjaśnia Bońdos. - System monitoringu zużycia energii wskazuje anomalie i sygnalizuje obszary wymagające interwencji. Przy tak dużej i rozproszonej strukturze tylko pełna automatyzacja procesu monitoringu i reagowanie na anomalie przynosi duże oszczędności nawet na poziome kilkuset tysięcy rocznie.

Bydgoszcz buduje instalacje fotowoltaiczne na budynkach miejskich. Ich liczba we wrześniu przekroczy 55, a moc ponad 1 MW. - Przyniesie to oszczędności rocznie na poziome 2 mln złotych - szacuje Tomasz Bońdos. Miasto rozważa możliwości budowy naziemnych elektrowni fotowoltaicznych o mocach rzędu 2-4 MW. Podobne prace prowadzone są również przez spółki miejskie. Miasto chce też pozyskać energię elektryczną od miejskich spółek, które już zajmują się m.in. produkcją prądu w takich ilościach, które już dzisiaj pozwoliłaby pokryć zapotrzebowanie na energię dla potrzeb oświetlenia ulicznego, sieci tramwajowej i budynków edukacyjnych.

Ważne jest też oszczędzanie wody. Aby poprawić retencję, Białystok od kilku lat inwestuje w łąki kwietne i pola słoneczników w pasach drogowych, które obecnie zajmują ok. 60 ha. Te miejsca nie są koszone. W Bydgoszczy jest podobnie. Pilotaż sadzenia łąk kwietnych z mieszanką ponad 30 wielokolorowych kwiatów na terenie ok. 2 tys. metrów kwadratowych ruszył w Bydgoszczy w 2015 roku. Jednak największy projekt związany m.in. z oszczędnością wody deszczowej prowadzą Miejskiej Wodociągi i Kanalizacja. W Bydgoszczy powstaje kanalizacja deszczowa i zbiorniki retencyjne, które mają umożliwić wykorzystanie deszczówki w suchych, upalnych okresach. Wartość projektu to prawie 260 mln zł.