
273 ludzkie szkielety podjęte z zapomnianego lasu przy ulicy Solnej w Bydgoszczy przez Stowarzyszenie „Pomost” to jeszcze nie wszyscy. Badacze zapowiedzieli już, że powrócą tu w kwietniu. To trzecie podejście. W marcu ekshumowano 71 osób. To Niemcy.
- Ci ludzie zmarli w obozie pracy Zimne Wody, będącego filią centralnego obozu pracy w Potulicach - uważa „Pomost”.
Podobóz działał do czerwca 1945 roku. Jak widać na zdjęciu satelitarnym, układ budynków zachował się do teraz.

W obozach w tym rejonie miasta, nazywanych wspólnie Kaltwasser, w czasie wojny kwaterowano robotników przymusowych i jeńców wojennych, zatrudnionych w zakładach zbrojeniowych Dynamit AG.
Obóz najbliżej miejsca ekshumacji - z sześcioma barakami, kuchnią warsztatem i szpitalem - był pusty, przygotowano go dopiero pod koniec 1944. Być może tu radzieckie NKWD urządziło filię Centralnego Obozu Pracy Potulice i do czerwca 1945 roku trzymało Niemców.
Powyżej plan podobozu.

Czerwonym kolorem zaznaczyliśmy miejsce, w którym odnaleziono ludzkie ciała.
