Liberyjczycy wybierali pomiędzy 73-letnim Josephem Boakai, który był wiceprezydentem przez 12 lat i 51-letnim Weahem.
Weah już w 2005 roku dostał się do drugiej tury wyborów, ale przegrał z Ellen Johnson-Sirleaf, która została pierwszą w historii kobietą na tym stanowisku. Przeciwnicy zarzucali zdobywcy Złotej Piłki brak wykształcenia. Weah postanowił je nadrobić, najpierw zdał maturę, a później rozpoczął studia.
Weah wychowywał się w slumsach Monrovii. Jego pierwszym klubem w Europie było AS Monaco. Trafił tam pod skrzydła Arsene'a Wengera, któremu później nie jeden raz dziękował za pomoc. - Zajął się mną jak synem, chronił przed rasizmem, którego w tamtych czasach było sporo - deklarował Liberyjczyk w rozmowie z "Guardianem". Później przeniósł się do Paris Saint-Germain, z którym w 1995 wywalczył mistrzostwo Francji, a następnie kupił go AC Milan. Weah jako jedyny w historii zawodnik z Afryki zdobył nagrodę "Złotej Piłki". W późniejszych latach reprezentował jeszcze barwy Chelsea, Manchesteru City i Olympique Marsylia.
Sportową karierę zakończył w 2003 roku. Jeszcze podczas jej trwania finansował budowę szkół i dróg w Liberii. Do politycznej kariery Weaha skłonić miało spotkanie z Nelsonem Mandelą.
Sześć typów kibica. Którym jesteś ty?
