Gdy chrześcijańska tradycja i jeszcze starsze wierzenia łączą się w jedno

Marta Mikołajska
W związku z wyjątkową sytuacją, w tym roku tradycyjne święcenie pokarmów nie odbędzie się. Potrawy możemy poświęcić sami w domu.
W związku z wyjątkową sytuacją, w tym roku tradycyjne święcenie pokarmów nie odbędzie się. Potrawy możemy poświęcić sami w domu. Dariusz Bloch/archiwum Polska Press
Wielkanoc jest największym i najstarszym świętem chrześcijan, ustanowionym na początku II w. Jakie zwyczaje byłydawniej popularne i które z nich zachowały się do dziś?

Jak mówi Hanna Łopatyńska z Muzeum Etnograficznego w Toruniu, w tradycjach Wielkanocy elementy chrześcijańskie, związane z celebrowaniem zmartwychwstania Chrystusa, przeplatają się z tymi o genezie wcześniejszej, pogańskiej.

Magiczna moc symboli

- Atmosfera świąt panowała już od Niedzieli Palmowej, kiedy to na pamiątkę triumfalnego wjazdu Jezusa do Jerozolimy święci się palmy w kościele - opowiada Hanna Łopatyńska. - Dawniej wierzono, że mają one moc ochronną i odstraszają pioruny, dlatego przechowywano je przez cały rok w domach. Sądzono też, że połknięcie bazi z poświęconej palmy jest skutecznym lekarstwem na ból gardła.

Wśród dawnych zwyczajów nasza rozmówczyni wymienia także np. wyganianie złych mocy przez chłopców, którzy w Wielki Czwartek biegali po wiejskich drogach z drewnianymi kołatkami. Starsi z kolei urządzali symboliczny pogrzeb żuru i śledzia, żegnając w ten sposób potrawy jedzone w Wielkim Poście. W Wielki Piątek powszechny był zwyczaj zwany bożymi ranami, czyli smaganie domowników kolczastymi gałązkami, upamiętniający cierpienie Chrystusa.

Przez cały Wielki Tydzień gospodynie piekły słodkie baby i placki drożdżowe bogato posypane kruszonką; przygotowywały dania mięsne, których w Wielkim Poście nie można było jeść. W bogatszych rodzinach zabijano świniaka, wędzono szynki i kiełbasy, by świąteczny stół był suto zastawiony.

W Wielką Sobotę święcono pokarmy.

Dawniej wierzono, że palmy mają moc ochronną i odstraszają pioruny, dlatego przechowywano je przez cały rok w domach. Sądzono też, że połknięcie bazi z poświęconej palmy jest skutecznym lekarstwem na ból gardła

- Niegdyś poświęcone musiały być wszystkie potrawy przygotowane na święta. Odbywało się to na przykościelnych placach lub podwórzach u najbogatszych gospodarzy. Mimo że pod koniec XVIII w. kościelne władze zakazały święcenia potraw poza kościołem, jeszcze na początku XX wieku zdarzało się to w domach parafian - mówi Hanna Łopatyńska.

W święconce, oprócz chleba, baranka z masła, soli, wędliny, chrzanu, musiały znaleźć się malowane jajka. Przygotowywano je w Wielkim Tygodniu, malując na różne kolory w naturalnych barwnikach. Zielony kolor otrzymywano przez gotowanie jajek w listkach oziminy, różne odcienie żółci, brązu w wywarze z łupin cebuli i kory dębu, a czerwieni w soku z buraków lub wywarze z suszonych liści ciemnej malwy. W niektórych regionach Polski dodatkowo zdobiono je różnymi technikami. W Wielką Sobotę święcono też wodę, ogień i ciernie. Wodę wlewano do domowych kropielniczek, ogniem rozpalano w piecu, a ciernie umieszczano w domach, stodołach i chlewach w celach ochronnych.

Tradycja prosto z Kujaw

Najpopularniejsze zwyczaje, które przetrwały do dziś, to: malowanie jajek, święcenie potraw, śniadanie wielkanocne, śmigus-dyngus i „zajączek”, czyli szukanie ukrytych kolorowych jajek. Ten ostatni zwyczaj wywodzi się z Niemiec. Najwcześniej, tzn. na początku XX w., przyjął się na Pomorzu i ziemi chełmińskiej, należących do zaboru pruskiego. Po II wojnie światowej zwyczaj ten stał się popularny również w innych regionach.

- Współcześnie większość żywych do dzisiaj symboli i zwyczajów wielkanocnych ma charakter uniwersalny. Zdarzają się jednak zwyczaje, które występują tylko w wybranych regionach - opowiada nasza rozmówczyni. Wyłącznie na Kujawach i Pałukach znane były np. przywołówki.

- W Wielkim Tygodniu kilku młodych mężczyzn przygotowywało listę dziewcząt. Obok każdego nazwiska wpisywano nazwisko kawalera, który prosił o wywołanie jej, i składał za nią okup w wódce lub gotówce. Dla każdej panny układano krótki wierszyk, chwalący jej zalety lub wyśmiewający wady. Rymowanki odczytywano publicznie w Wielką Niedzielę. W poniedziałek wielkanocny przywołane dziewczyny polewano wodą - tłumaczy Hanna Łopatyńska. Jak dodaje, do dziś zwyczaj ten zachował się wyłącznie w Szymborzu (dziś dzielnicy Inowrocławia).

Współcześnie większość żywych do dzisiaj symboli i zwyczajów wielkanocnych ma charakter uniwersalny. Zdarzają się jednak zwyczaje, które występują tylko w wybranych regionach. Wyłącznie na Kujawach i Pałukach znane były np. przywołówki

Charakterystycznym dla Kujaw zwyczajem było także sypanie wzorów z piasku. Aby upiększyć najbliższe otoczenie, przed świętami kobiety jasnym piaskiem wysypały ornamenty roślinne lub geometryczne na podłodze oraz przed chatą. W niektórych wsiach zwyczaj żywy był do lat 50. XX w.

- Ciekawym zwyczajem, żywym do dzisiaj i spotykanym wyłącznie w Wielkopolsce jest kolędowanie z maszkarami zwierzęcymi. Dzieje się to w Poniedziałek Wielkanocny w wielu tamtejszych wsiach i w dzielnicy Poznania – Ławicy. Przebierańcy występują w strojach niedźwiedzi, koni, a także żandarmów, kominiarzy, Cyganów, bab - opowiada Hanna Łopatyńska. - Dziś obchody mają wyłącznie charakter zabawowy, a obok tradycyjnych biorą w nich czasem udział postacie znane z kultury popularnej, np. myszka Miki, smerfy.

Na Rzeszowszczyźnie z kolei, jak wymienia nasza rozmówczyni, istnieje zwyczaj pełnienie warty przed grobem Chrystusa oraz popisy musztry po Wielkanocnych nabożeństwach przez oddziały straży grobowych zwanych „turkami”.

Pomlazki, wyścigi jajek i wspólny posiłek

A jak świętują w innych krajach? W Czechach wielkanocny poniedziałek to czas na polewanie dziewcząt wodą i smaganie ich pomlazkami, czyli wierzbowymi gałązkami, zaplecionymi w warkocz. Dziewczęta z kolei w odpowiedzi wyrzucają zalotników z domów i wrzucają do strumyków lub wanien z wodą. Na znak zgody wiążą na pomlazkach kokardki z karbowanej bibułki.

W Meksyku świętowanie rozpoczyna się od Niedzieli Palmowej. Odbywa się procesja i święcenie gałązek palm, które następnie zostają spalone i wykorzystane jako popiół do posypywania głów. W Wielki Piątek w wielu miasteczkach odgrywa się sceny męki i ukrzyżowania Jezusa. Niedzieli Zmartwychwstania towarzyszą pokazy sztucznych ogni, zabawy w wesołym miasteczku oraz jedzenie tradycyjnych potraw z ulicznych budek.

Jednym ze zwyczajów w Anglii jest turlanie ugotowanych na twardo jaj. To, które znajdzie się najdalej - wygrywa. W innych regionach ludzie bawią się, trzymając jajko w dłoni i uderzając w jajko przeciwnika. Przegrywa ten, którego jajo pierwsze zostanie uszkodzone.

W Australii popularne jest spożywanie wspólnego wielkanocnego śniadania w gronie ubogich. Spotkania organizowane są w kościołach, uczestniczą w nich także duchowni. W poniedziałkowy poranek dzieci zbierają jajka w ogrodzie, a następnie wymieniają się z rówieśnikami.

Gladiatorzy na Narodowym, relacja z gali XTB KSW Colloseum 2

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na Twitterze!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na Twiterze!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Komentarze

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

Nikt jeszcze nie skomentował tego artykułu.
Wróć na expressbydgoski.pl Express Bydgoski
Dodaj ogłoszenie