Kilka dni temu informowaliśmy, że skład Abramczyk Polonii może się jeszcze zmienić. Klub - po fiasku negocjacji w sprawie wypożyczenia Maksyma Borowiaka z Unii Leszno - swoje zainteresowanie zwrócił ku innemu zawodnikowi.
17-letni Franciszek Majewski - bo o nim mowa - uchodzi za spory talent, choć póki co statystyki nie są wyjątkowo imponujące; w ostatnim sezonie zaliczył jedenaście meczów w II-ligowym Kolejarzu Rawicz (45 wyścigów, średnia 1,24). Jego klub wcześniej stawiał zaporowe warunki transferu, ale Kolejarz nie dostał licencji na najbliższy sezon i kontrakt Majewskiego został automatycznie rozwiązany.
Majewski przymierzany był wcześniej do toruńskiego Apatora, również zainteresowanego pozyskaniem młodego zawodnika. Więcej argumentów miała jednak Abramczyk Polonia - atutem była pewnie większa szansa na starty.
- Z samym zawodnikiem formalności mamy załatwione - potwierdza Jerzy Kanclerz, prezes Polonii. - Pozostała jeszcze sprawa ekwiwalentu dla Kolejarza za wyszkolenie zawodnika. Chęć muszą wyrazić obie strony, my i Kolejarz. Wszyscy wiedzą, jaka jest sytuacja w Rawiczu, są jakieś trudności w komunikacji, więc czekamy. Jak tylko dojdziemy do porozumienia, wtedy wydamy stosowny komunikat.
Majewski pełnoletni będzie 28 grudnia tego roku, przed nim jeszcze cztery lata startów w gronie juniorów. - Widziałem go w akcji dwa razy, bardziej zna go nasz menedżer Tomasz Bajerski, bo Franek pochodzi spod Torunia - dodaje Jerzy Kanclerz. - To zawodnik z dużym potencjałem. Świadczyć może o tym choćby to, że jesienią zainteresowane tym zawodnikiem były chyba wszystkie kluby ekstraligowe. Sytuacja w Rawiczu rozwiązała się jednak dopiero teraz, gdy większość ma już domknięte składy.
Właśnie ze względu na ten potencjał, Polonia chce z Majewskim związać się na dłużej. - Na razie podpisaliśmy z zawodnikiem i jego rodzicami dwuletnią umowę, ale z opcją przedłużenia jej na trzy lata. Będę o to zabiegał. Zawodnik też jest zdecydowany związać się z naszym klubem na dłużej. Teraz jednak czekamy na ruch klubu z Rawicza. Mam nadzieję, że cena nie będzie zaporowa.
