https://expressbydgoski.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Flota odpływa rywalom

Marek Fabiszewski
Gdyby I-ligowe rozgrywki zakończyły się dziś, to do T-Mobile Ekstraklasy awansowałyby rewelacyjna Flota Świnoujście i Zawisza Bydgoszcz.

Gdyby I-ligowe rozgrywki zakończyły się dziś, to do T-Mobile Ekstraklasy awansowałyby rewelacyjna Flota Świnoujście i Zawisza Bydgoszcz.

<!** Image 3 align=none alt="Image 197664" sub="W ubiegłym sezonie Zawisza wygrał z Flotą w Świnoujściu 2:1 i zremisował na Gdańskiej 2:2 (na zdjęciu Adrian Błąd). Fot.: Tymon Markowski">

„Wyspiarze” po 11. kolejce mają aż 7 punktów przewagi nad Zawiszą i Termaliką Bruk-Bet Nieciecza. Na tym etapie rozgrywek to bardzo dużo. Podopieczni Dominika Nowaka mają niesamowitą serię - wygrali 16 kolejnych meczów z ostatnich 17 (licząc występy w I lidze i Pucharze Polski), a punkty stracili tylko na boisku beniaminka Stomilu Olsztyn (1:1). Ponadto awansowali już do 1/4 finału krajowego pucharu po dramatycznym meczu z Cracovią (2:2 po dogrywce, 8:7 w rzutach karnych).

Flota? Z czym do ekstraklasy?

Wszystko ładnie, fajnie, ale rodzi się pytanie: czy Flotę stać na grę w piłkarskiej elicie? Finansowo, organizacyjnie? A co z infrastrukturą? Wiadomo przecież, że tamtejszy stadion nie nadaje się do rozgrywania meczów w ekstraklasie i Flota na pewno nie otrzymałaby zgody od Komisji Licencyjnej PZPN.

Przed tym samym problemem stanęli niedawno w Termalice. Zespół z maleńkiej Niecieczy przed dłuższą część sezonu był liderem, ale w końcówce ból głowy właściciela rozwiązali sami piłkarze, którzy zaczęli przegrywać i zwolnili miejsce dla Piasta i Pogoni.

Termalika w tym sezonie też jest w czołówce, zajmuje 3. miejsce z identyczną liczbą punktów co Zawisza. W minioną niedzielę, po serii sześciu zwycięskich meczów, przegrała 0:2 w Poznaniu.

W ubiegłym sezonie właściciel zespołu z Niecieczy rozważał granie ekstraklasowych meczów w Tarnowie (Rzeszowie?), mówiło się też o ewentualnym „odsprzedaniu” miejsca Cracovii. Co z podobnym fantem zrobiłoby kierownictwo Floty? Wybrałoby wariant gospodarza meczów na stadionie w Szczecinie?

Dwa sezony temu Flota też walczyła o ekstraklasę, ale przegrała rywalizację z ŁKS i Podbeskidziem.

Zawisza wyhamował

Zespół Jurija Szatałowa zaczął z wysokiego „C”, czyli od 5:0 w Nowym Sączu, potem efektowne 4:0 z beniaminkiem Okocimskim, była jeszcze powtórka z inauguracji w Olsztynie i... Coś się zacięło.

Bydgoski zespół w ubiegłym sezonie awans do ekstraklasy przegrał w ostatnim meczu z Piastem w Gliwicach (0:3), ale tak naprawdę stało się to chyba wcześniej, w meczach z zespołami z dołu tabeli, nawet tymi, które spadły do II ligi (np. dwukrotnie 1:1 z Polonią Bytom oraz 1:1 w Polkowicach).

W tym sezonie scenariusz zaczyna się powtarzać. Zawisza już zdążył nieoczekiwanie podzielić się punktami u siebie z beniaminkiem GKS Tychy (0:0) i Dolcanem Ząbki (1:1) oraz grającym na „słowo honoru” spadkowiczem ŁKS (1:1). Jak powinno się grać w Łodzi pokazała w 11. kolejce Flota. Kilka dni po meczu z Cracovią pojechała do ŁKS i w cuglach wygrała 7:1.

Cracovia i ci biedniejsi

Na zapleczu ekstraklasy grają nie tylko drużyny z wielkimi tradycjami i aspiracjami jak Zawisza lub Arka Gdynia, czy Warta Poznań (w tym roku 100-lecie). Jest też zespół, który ma to wszystko plus najwyższy budżet, czyli Cracovia. „Pasy” po spadku chcą wrócić do ekstraklasy niejako z marszu. Prezes prof. Janusz Filipiak, bydgoszczanin z urodzenia, innej możliwości nie bierze pod uwagę. Jednak co gorsza, podopieczni Wojciecha Stawowego mają w tym sezonie chyba patent na Zawiszę. Wygrali najpierw 2:0 w Pucharze Polski w Bydgoszczy, a w ostatnią sobotę 3:1 w lidze w Krakowie. Oby piłkarze Zawiszy nie nabawili się kompleksu „Pasów”.

W 18-drużynowej stawce są jednak też takie zespoły i kluby, które ledwie wiążą koniec z końcem. Na przykład Polonii Bytom nie powinno być w I lidze. Po spadku wróciła na zasadzie uzupełnienia stawki i teraz gra juniorami. A inny zespół ze Śląska, GKS Katowice, po perturbacjach z Polonią Warszawa i ewentualnych przenosinach do ekstraklasy oraz zmianie właściciela stanął nad finansową przepaścią.

Na Bukowej jest już tak źle, że piłkarze zawiesili treningi (solidaryzuje się z nimi trener Rafał Górak) i nie wiadomo czy wyjdą na boisko w piątek przeciwko Miedzi.

Wojewoda Ewa Mes kontra kibice Zawiszy

  • Wojewoda Ewa Mes po decyzji zakazującej rozegranie towarzyskiego meczu Polski z RPA na stadionie Zawiszy zamknęła też sektor gości na mecze ligowe, a także sektor gości na stadionie Olimpii Grudziądz w trakcie meczu z Zawiszą (27 października, sobota, 14.00). Fani planują manifestację przed Urzędem.

Bilety od dziś w kasach

  • 12. kolejka I ligi, sobota, godz. 19.00: Zawisza - Bogdanka Łęczna. Bilety w cenie: 15 i 10 zł (ulgowy); kasy przy Gdańskiej: czwartek 15.00-19.00, piątek 14.00-20.00, sobota 12.00-20.00; w biurze klubu: do piątku w godz. 8.00-17.00.
Wróć na expressbydgoski.pl Express Bydgoski