Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Figurówki, hokejówki, rolki

Justyna Król
Gdzie się ślizgać? Jaki wybrać sprzęt? Lepiej go kupić czy wypożyczyć? Przed pierwszym wejściem na taflę, każdy zadaje sobie te pytania.

Gdzie się ślizgać? Jaki wybrać sprzęt? Lepiej go kupić czy wypożyczyć? Przed pierwszym wejściem na taflę, każdy zadaje sobie te pytania.

<!** Image 2 align=right alt="Image 142627" sub="Natalia i Michał Kaliszkowie, zawodnicy klubu łyżwiarskiego „Axel” / Fot. Paweł Wiśniewski">Lodino na osiedlu Piastowskim czy Lodolandia na osiedlu Toruńskim? - zastanawiają się inowrocławianie. Równie chętnie odwiedzają sztuczne lodowisko w swoim mieście mieszkańcy Żnina. Bydgoszczanie, choć „Torbyd” już nie działa, także mają gdzie się poślizgać. Do wyboru są: lodowisko pod balonem w Fordonie i całoroczne na Glinkach, a także otwarta sztuczna tafla na Starym Rynku i od niedawna nowy obiekt w Myślęcinku. Torunianie na świeżym powietrzu jeżdżą na Rynku Nowomiejskim, śmigają też na krytych lodowiskach - zapraszającym na dwie pełnowymiarowe tafle „Tortorze” i bardziej kameralnym „Mentorze”.

Lodowiska na starówkach i na świeżym powietrzu działają tylko zimą, ale niektóre kryte odwiedzać można nawet przez cały rok. W prawie każdym z takich miejsc jest możliwość wypożyczenia sprzętu za zaledwie kilka złotych, co jest idealnym rozwiązaniem przy sporadycznych wyjściach na śliską taflę. Jednak stali bywalcy lodowisk wolą raz zainwestować i mieć łyżwy na własność. Tylko jak je wybrać?

Z ząbkami dla dziewcząt?

Utarło się, że dziewczęta jeżdżą na łyżwach figurowych, chłopcy zaś na hokejowych. Prawda jest jednak taka, że nie płeć decydować powinna o wyborze. To sprawa bardzo indywidualna.

<!** reklama>- Każdy musi wiedzieć, czego potrzebuje. Już niejedną dziewczynę przekonałem do hokejówek. Uważam, że łatwiej się na nich nauczyć jeździć, bo nie mają ząbków, które przy figurówkach służą do hamowania. Brak tych haczyków pozwala na uzyskanie większej prędkości. Poza tym jazda na figurówkach uniemożliwia odpychanie się od bandy - mówi Marek Murzyn, bydgoszczanin, który dawniej grał w hokeja zawodowo, dziś jest jedynym w mieście, który ostrzy łyżwy w sposób tradycyjny.

Gdy już podejmiemy decyzję: figurówki czy hokejówki, czas udać się do sklepu. W markecie czy na rynku parę łyżew można dostać już za kilkadziesiąt złotych, ale taki sprzęt to często wyrzucone pieniądze. Lepiej wybrać się do sklepu sportowego, gdzie całkiem dobre łyżwy kupimy już od stu złotych, a poza tym możemy liczyć na fachową poradę.

Dla każdego coś innego

- Wśród figurówek królują dziś skórzane, ponieważ najlepiej dostosowują się do stopy. Hokejówki w większości są plastikowe. Ciekawym rozwiązaniem są takie, które mają i elementy plastikowe, i skórzane. Bywa, że bok buta, a konkretnie miejsce, w które przy grze w hokeja może boleśnie uderzyć krążek, w celu wzmocnienia jest wykonane na przykład z włókna szklanego - tłumaczy Szymon Pekowski, doradca ze sklepu „Delta Sport” w „Galerii Pomorskiej”.

Przy wyborze łyżew ważna jest sztywność buta. Powinien on być opięty od kostki po piszczel. Pod śródstopiem zaś musi być miękki. Trzeba zwrócić uwagę, by nie ruszał się na boki, bo to uniemożliwia kontrolę nad płozą. Bardzo istotny jest też dobór długości buta. Łyżwy nie mogą być za duże, ale też nie mogą cisnąć. Noga musi być usadowiona w nich stabilnie. Często wybierane są buty regulowane. Zwłaszcza, gdy kupujemy sprzęt dla dzieci, u których stopa jeszcze szybko rośnie. Takie łyżwy wyposażone są w odpowiednie pokrętła, dzięki którym można powiększać i zmniejszać but wedle potrzeb. W ten sposób możemy uzyskać różnicę nawet czterech rozmiarów. Regulowane łyżwy można dostać w od numeru 28 do 41. Większe sprzedawane są już bez regulacji, a dostępne są nawet do numeru 47.

- Buty różnią się od siebie także pod względem kształtu stopy. Każdy producent ma swój wzorzec. Dla jednej osoby odpowiednia będzie dana firma, dla drugiej - inna. Na przykład ktoś, kto ma wystające kostki, musi mieć po bokach bardziej miękki but. Buty różnią się też wyprofilowaniem języka i grubością wkładki. Dla porównania naprawdę warto zmierzyć łyżwy różnych producentów - radzi sprzedawca.

A może dwa w jednym?

Nie bez znaczenia jest też sposób zapięcia łyżew. Może to być klamra, rzep, sznurówka, a także te wszystkie rozwiązania naraz. Za najwygodniejsze uważa się tradycyjne sznurowadła, ponieważ dają nam największą kontrolę nad stopą. W każdej chwili możemy w wybranym miejscu poluzować lub zacisnąć sznurowanie. Rozwiązania łączone stosowane są najczęściej w dosyć popularnych dziś łyżworolkach.

- Taki sprzęt pozwala nam na bezproblemową wymianę służącej nam zimą płozy na przydatne latem kółka. Decydując się na jeden zakup, mamy i łyżwy, i rolki. To rozwiązanie ma jednak też wadę. But jest uniwersalny, a to może skutkować tym, że latem będzie nam w stopę za ciepło, a zimą za zimno - mówi Szymon Pekowski.

Kolejny element, na który warto zwrócić uwagę, to płoza. Może być wykonana ze stali różnej jakości. Przekłada się to na cenę łyżew, ale też na późniejszą częstotliwość ich ostrzenia. Te wykonane ze zwykłej stali dużo szybciej się stępią. Za naprawdę porządny sprzęt zapłacić trzeba już jednak około trzystu pięćdziesięciu złotych. Wszystko zależy więc od zasobności portfela.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!