Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

FELIETON: Turystyczny budżet Polaka

Leszek Dziawgo*
ZOSTAŁO JESZCZE TROCHĘ SEZONU URLOPOWEGO, WIĘC KTO MOŻE, NIECH KORZYSTA. Wprawdzie makroekonomicznie, geopolitycznie, no i pogodowo jest to wyjątkowo trudne lato, ale dzień wolny to dzień wolny.

Jak co roku obserwujemy masowe, wakacyjne migracje Polaków. Szczęśliwie Polska w znacznej części pozostaje celem turystyki rodaków. Kierunki na ogół te same od lat i określam je krótko: Morze - Góry i Mazury. W ślad za tymi wakacyjnymi podróżami odbywa się potężny transfer pieniężny między turystycznymi a mniej turystycznymi regionami naszego kraju. To prawda, że po sezonie wiele miejscowości z krainy Morze - Góry i Mazury zapada w ekonomiczny letarg, ale nie zwalnia to pozostałych mniej turystycznych regionów z rywalizacji o udział w corocznym pieniężnym transferze z turystycznego budżetu Polaka.

Reklama w korku

Dotyczy to także naszego Kujawsko-Pomorskiego. Mamy swoje sprawdzone perełki, jak Toruń, Ciechocinek, czy Golub-Dobrzyń. Nie są to wprawdzie klasyczne miejsca masowej, letniej turystyki wypoczynkowej, ale jednoznacznie są pozytywnie kojarzone z regionem. Z kolei letnie komunikaty o tzw. korkach na bramkach autostradowych w Toruniu na A1 mogą już raczej kojarzyć się nieciekawie. Może jednak to nieszczęście kierowców wykorzystać? Gdyby tak na dojazdach do bramek postawić latem billboardy, reklamujące najlepsze miejsca turystyczne w naszym regionie i wyrwać masowej turystyce letniej Polaków chociaż kilka dni? Stojąc w kilometrowych korkach mogliby kierowcy trochę o nas poczytać. Byłaby to reklama niemal dokładnie skierowana do grupy docelowej. Mamy przecież wiele interesujących miejsc i o zróżnicowanym charakterze. Wypiękniała nam Bydgoszcz, uzdrowiska w Inowrocławiu i Wieńcu zyskują na popularności, a kontakt z naturą zapewnia Pojezierze Brodnickie oraz liczne nowe obiekty turystyczne w województwie. Z pewnością interesujących miejsc można u nas wskazać jeszcze wiele. Wprawdzie w rywalizacji z morzem i górami mamy z definicji ograniczone możliwości, ale już z Mazurami to co innego.

Gospodarka czasu wolnego

Oczywiście, nie tylko budżet turystyczny Polaków jest interesujący. Interesujący są także turyści zagraniczni. Myślę, że wiele osób się zgodzi, iż napływ zagranicznych turystów jest zauważalny nawet gołym okiem. To sukces, bo oni mają jeszcze większy wybór interesujących miejsc w świecie i dużo kasy.

W ostatnich latach w Kujawsko-Pomorskiem wykonano gigantyczną pracę podnoszącą walory turystyczne regionu z wykorzystaniem środków prywatnych i publicznych. Gospodarka czasu wolnego, czyli hotele, pensjonaty, bary, restauracje, obiekty sportowe - to ważna część współczesnej gospodarki, w której coraz wyżej ceni się jakość czasu wolnego. Warto w tym biznesie mieć swój rosnący udział o każdej porze roku.

*prof. LESZEK DZIAWGO
JEST SZEFEM KATEDRY ZARZĄDZANIA FINANSAMI NA WYDZIALE NAUK EKONOMICZNYCH UMK, A TAKŻE CZŁONKIEM PREZYDIUM KOMITETU NAUK O FINANSACH PAN.

od 7 lat
Wideo

Wyniki II tury wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera