Duńczyk, który w sobotę zdobył złoto indywidualnych mistrzostw Europy, dzień później startował w Pardubicach w Zlatej Prilbie.
Wizyta w Czechach zakończyła się dla Pedersena pechowo. Duńczyk upadł w wyścigu finałowym. Po badaniach w szpitalu okazało się, że złamał nadgarstek i 6 żeber, ponadto ma uszkodzony szósty krąg szyjny i wstrząs mózgu.
Jego start w sobotę w Grand Prix w Sztokholmie jest raczej wykluczony. Przypomnijmy, że Pedersen walczy o 8. miejsce i pozostanie w elicie na 2017 r.
Najstarsze na świecie indywidualne zawody żużlowe (w Pardbicach rozgrywany jest od 1929 roku) wygrał Rosjanin Emil Sajfutdinow. Drugi w wielkim finale (w Zlatej Prilbie wszystkie wyścigi odbywają się w 6-osobowym składzie) był Rune Holta (Norweg z polskim paszportem), a trzeci Niemiec Martin Smolinski. Najlepiej z Polaków spisał się Grzegorz Zengota, który wygrał mały finał (7. miejsce).