Kibice wspierali Golloba pod szpitalem [ZDJĘCIA]
Tomasz Gollob miał wziąć udział w motocrossowych mistrzostwach strefy północnej w Chełmnie. W niedzielne przedpołudnie, podczas treningu przed zawodami uległ wypadkowi. Został przetransportowany do szpitala wojskowego w Bydgoszczy.
Około godziny 18 zakończyła się operacja Tomasza Golloba. Jak podała telewizja TVN 24, której udało porozmawiać się z profesorem Markiem Haratem, żużlowiec nie ma poważnych uszkodzeń głowy.
Wypadek Tomasza Golloba. Uszkodzony rdzeń
Niestety informacje na temat poważnego urazu kręgosłupa potwierdzają się. W tej chwili trudno mówić o tym, jakie konsekwencje dla zdrowia Tomasza Golloba będzie miał wypadek. Brana jest, niestety, pod uwagę możliwość, że będzie sparaliżowany od klatki piersiowej w dół. To okaże się jednak nie tyle w najbliższych dniach, co tygodniach.
- Istnieje zagrożenie głębokiego niedowładu lub porażenia. Najbliższe dni spędzi na OIOMie, będzie miał oddech zastępczy - powiedział prof. Marek Harat, który prowadził operację.
Wspaniale zachowali się fani Tomasza Golloba, którzy przyszli wesprzeć mistrza. Na ogrodzeniu szpitala pojawiły się transparenty. "Tomek, trzymaj się" - napisano na jednym z nich. Pojawiły się też race.
Więcej o wypadku Tomasza Golloba - TUTAJ
Tomasz Gollob o zakończeniu reprezentacyjnej kariery. Wypowiedź z 2016 roku