https://expressbydgoski.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Fałszywy alarm w IKEA i "Tesco". Czy ktoś chciał podpalić węgiel drzewny?

red
Tomasz Czachorowski
W niedzielę po południu kierownictwo bydgoskiego sklepu IKEA przy ul. Skandynawskiej zarządziło ewakuację wszystkich osób, które znajdowały się w obiekcie.

Po kilku minutach okazało się, że czujnik przeciwpożarowy włączył się bez powodu. Klienci i pracownicy szybko wrócili do wnętrza budynku.

O incydencie powiadomiono dyżurnych Komendy Wojewódzkiej Policji oraz Państwowej Straży Pożarnej. Kilkadziesiąt minut później (ok. godz. 15) prawie ogłoszono alarm przeciwpożarowy w hipermarkecie "Tesco".

Jak dowiedzieliśmy się nieoficjalnie, prawdopodobnie jeden z klientów próbował podpalić stoisko z węglem drzewnym. Na szczęście, pracownicy marketu szybko zlikwidowali zagrożenie. Nikt nie musiał opuszczać sklepu.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Biznes

Komentarze 3

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

C
Co to za bzdury
Co to za idiotyzmy wypisują w tym reportażu
Czujnik włączył się bez powodu a za chwile ktoś chciał podpalić węgiel drzewny i pracownicy marketu szybko zareagowali
k
koza
Kto jest taki glupi zeby podpalic wegiel drzewny w sklepie? To moze byc tylko durny elektorat PIS ktory chce zdestabilizowac sytuacje w kraju przed wyborami- bo PIS ciagnie swoje poparcie od leniuchow i tych ktorym sie nie udało bo wiecznie narzekali ale pracowac nie chcieli.
j
ja
co to są za bzdury, Tesco było zamknięte od 15-21, wszyscy opuścili budynek. pożar był, pracownicy dzielnie ugasili palące się węgle. proponuję dowiedzieć się czegoś więcej a póżniej pisać tak jak było.
Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na expressbydgoski.pl Express Bydgoski