Europa, zwłaszcza jej zachodnia część, zmaga się z drugą w tym sezonie falą tropikalnych upałów. Pobite zostały kolejne rekordy temperatur - na przykład na południu Francji odnotowano w czerwcu najwyższą w dziejach temperaturę 46 stopni Celsjusza.
Temperatury, jak w Afryce
Kolejne rekordy padają właśnie w kolejnych krajach Europy. Jeszcze w tym tygodniu ponad 40-stopniowe upały będą nękać mieszkańców Paryża oraz innych regionów Francji, a temperatury blisko 40 stopni zapowiadane są w Londynie, Brukseli, a także w wielu regionach Holandii i Niemiec - podaje serwis pogodowy brytyjskiej BBC.
W tym roku - w czerwcu - rekordowe temperatury dochodzące do 40 stopni Celsjusza odnotowywano także w Europie Wschodniej i na Bałkanach.
Instytut klimatyczny w Poczdamie wyliczył, że pięć najgorętszych lat w Europie od 1500 roku przypadło na XXI wiek - odpowiednio na lata 2018, 2010, 2003, 2016 i 2002.
Takie same upały panują obecnie w Afryce Saharyjskiej. I to stamtąd napływają nad Europę gorące masy powietrza.
Ostrzeżenia dla mieszkańców
Jak podaje BBC, we Francji władze ostrzegły już mieszkańców, by w miarę możliwości ograniczać wyjścia z domów i podróże. Zamknięto żłobki. Do tej pory odnotowano pięć zgonów, których przyczyną miały być upały. Władze Francji obawiają się, by nie doszło do tragedii, jak z 2003 roku, kiedy wskutek upałów zmarło w kraju 15 tysięcy osób.
Według prognoz upały mają nieco zelżeć w weekend, by znowu powrócić w przyszłym tygodniu.
Czytaj też: Spada moda na topless wśród Francuzek. Dlaczego?
W minionych dniach wysokie temperatury spowodowały już wiele szkód. Z powodu przegrzania w środę zepsuł się pociąg Eurostar z Brukseli do Londynu - podała BBC. W Niemczech wiele rzek i jezior na północy kraju wysycha. Zawaleniem grozi też uszkodzony dach katedry Notre Dame w Paryżu, gdyż wyschnięte dźwigary mogą w każdej chwili nie wytrzymać naporu.
Najgorętszy wiek
Według ekspertów tegoroczne fale upałów związane są z wyjątkowymi zjawiskami pogodowymi, a także ze zmianami klimatu. Dr Peter Stott z brytyjskiego biura meteorologicznego powiedział kanałowi 5 telewizji BBC, że mamy do czynienia z napływem gorących mas powietrza z Afryki. Z drugiej strony, gdyby nie zmiany klimatyczne i zwiększona ilość dwutlenku węgla w atmosferze, temperatury nie byłyby takie wysokie.
Instytut klimatyczny w Poczdamie wyliczył, że pięć najgorętszych lat w Europie od 1500 roku przypadło na XXI wiek - odpowiednio na lata 2018, 2010, 2003, 2016 i 2002.
