https://expressbydgoski.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Fala przemocy w Iraku nie słabnie

rob
Zamachowiec samobójca zabił w piątek co najmniej 25 irackich rekrutów i ranił 35 w mieście Rabia przy granicy z Syrią.

Zamachowiec samobójca zabił w piątek co najmniej 25 irackich rekrutów i ranił 35 w mieście Rabia przy granicy z Syrią.

W Bagdadzie arabscy sunnici protestowali przeciwko, jak oświadczyli, torturowaniu ich współwyznawców przez irackie siły bezpieczeństwa.

Terrorysta w Rabii wmieszał się w tłum ochotników do służby wojskowej i zdetonował pas z ładunkiem wybuchowym, który ukrył pod odzieżą. Do zamachu przyznało się irackie skrzydło al-Kaidy.

Inny zamachowiec-kamikadze wysadził się w powietrze w Baladzie, 70 km na północ od Bagdadu, przy autobusie wiozącym irackich rekrutów. Wybuch zabił dwie osoby, a dwie inne ranił. Dowództwo wojsk USA podało, że w pobliżu miasta Haditha zabito dziewięciu rebeliantów, w tym pięciu Syryjczyków. Rebelianci zaatakowali tam patrol amerykańsko-iracki i zabili dwóch żołnierzy USA; w odpowiedzi lotnictwo amerykańskie zbombardowało trzy domy.

Tymczasem członkowie Komisji Konstytucyjnej parlamentu powiedzieli w piątek, że nowa konstytucja jest już prawie ukończona i ostatnie nieuzgodnione jej artykuły powinny być gotowe przed 1 sierpnia. Parlament powinien zatwierdzić projekt najpóźniej 15 sierpnia. W październiku Irakijczycy mają zatwierdzić ją - albo odrzucić - w referendum ogólnonarodowym.

Wróć na expressbydgoski.pl Express Bydgoski