Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Europoseł Radosław Sikorski: - PiS-owi pandemia z nieba spadała

Hanna Walenczykowska
Hanna Walenczykowska
Biuro Radosława Sikorskiego, Posła do Parlamentu Europejskiego
Rozmawiamy z Radosławem Sikorskim, Posłem Parlamentu Europejskiego rozmawiamy o rankingach, unijnych funduszach i coraz wyraźniejszej marginalizacji Polski w europejskiej wspólnocie.

Gratulacje! Zwyciężył Pan w rankingu posłów Parlamentu Europejskiego mających największy wpływ na politykę zagraniczną Unii Europejskiej.
Rankingi bywają różne…

Tak. Jednym z parametrów tworzenia rankingu była skuteczność w zdobywaniu głosów, w tym w szukaniu sojuszników do realizacji zadań.
Przychodzą mi dwie kwestie do głowy. Parlament przyjął ileś moich poprawek do różnych raportów, na przykład w sprawie partnerstwa wschodniego, obronności europejskiej – mogli brać to pod uwagę. Twórcy rankingu mogli też sprawdzić kto ile dostał głosów w wyborach do parlamentu.

Liczyło się też Pańskie przewodnictwo, np. w komisjach?
Tak mi się wydaje. Komisje, prawdopodobnie są wyżej oceniane niż delegacje ale moja delegacja do spraw stosunków ze Stanami Zjednoczonymi jest największa. Mogła zostać oceniona wysoko, tak jak komisja.

Czy sytuacja w kraju wpływa na Pańską pracę w parlamencie, na przykład czy utrudnia budowanie sojuszy?

Gdyby nie to, że jesteśmy pod obserwacją ze względu na naruszenia własnej Konstytucji, to Polska byłaby w ścisłej grupie kierowniczej w Unii Europejskiej. Politycy Unii oczywiście wiedzą, że należę do partii opozycyjnej więc nie mają mi tego za złe. W Parlamencie Europejskim frakcja, do której należymy – Europejska Partia Ludowa – jest partią rządzącą. I to jest pewien paradoks. Taka sytuacja mi pomaga.

Jak wypadli w rankingu inni europosłowie, na przykład Prawa i Sprawiedliwości?
W niektórych dziedzinach widać wpływ Roberta Biedronia. Natomiast, przedstawiciele polskiej partii rządzącej w rankingu są bardzo daleko. W Brukseli nie mają nic do gadania, co nie jest dobre dla kraju. Jest to kolejny element marginalizacji Polski.

Często mówi się o tym, że Polska może stracić pieniądze i, w dalszej perspektywie, opuścić Unię?
O tym mówi prasa prorządowa. Pan redaktor Paweł Lisicki z „Do Rzeczy” już napisał, że Polska powinna wyjść z Unii Europejskiej. Tak samo twierdzi pan europoseł Patryk Jaki. Argument jest taki: skoro Unia odbiera pieniądze na partnerstwa między miastami ze względu na podejrzenie dyskryminacji, no to Polska nie może być w takiej wspólnocie. Przypomnę towarzyszom pisowskim, że prezydent Lech Kaczyński twierdził, że Unia nie składa się z 27 Polsk. To nie jest tak, że Polska może coś innym narzucić. Unia nie będzie się dostosowywać do Polski. My zgodziliśmy się na wspólne zasady. Jeśli polska opozycja mówi, że łamana jest Konstytucja, jeśli Rada Europy mówi, że łamana jest Konstytucja, jeżeli to samo stwierdza Komisja Europejska i wreszcie Europejski Trybunał Sprawiedliwości mówi o niekonstytucyjności niektórych ustaw, to może zamiast wychodzić ze wspólnoty łatwiej będzie przestać łamać Konstytucję?

Nie uczestniczyłem w zaprzysiężeniu, bo Andrzejowi Dudzie nie wierzę, że przysięgając drugi raz na Konstytucję uzna tę przysięgę, jak kościelny ślub Jacka Kurskiego, za wiążącą. Nie lubię fikcji.

Ale, prezydent Andrzej Duda przysięgał na Konstytucję, choć w minionej kadencji często ją łamał. Był Pan na tej uroczystości?
Nie. Solidaryzuję się z Donaldem Tuskiem, który zaapelował do tych, którzy pójdą, aby spróbowali zachować powagę, kiedy pan prezydent będzie wypowiadał słowa przysięgi o Konstytucji, trzymając ją w ręku.
Nie uczestniczyłem w zaprzysiężeniu, bo Andrzejowi Dudzie nie wierzę, że przysięgając drugi raz na Konstytucję uzna tę przysięgę, jak kościelny ślub Jacka Kurskiego, za wiążącą. Nie lubię fikcji.

Czy można coś zrobić, by Polski nie dotknęły sankcje?
Wyście z Unii już się zaczęło. W ubiegłym tygodniu Trybunał Holandii stwierdził, że nie wykona automatycznie wydanego przez polski sąd europejskiego nakazu aresztowania. Z tego kręgu integracji już wyszliśmy. Jeśli Polska będzie łamała praworządność, to będą tego poważne skutki.

Unia przyznanie pieniędzy warunkuje praworządnością, czy są jeszcze inne kryteria?
Tak. Fundusz Solidarności i Odbudowy jest również uwarunkowany przedstawieniem dobrych projektów. Przypomnę, że PiS zaczął od likwidowania wiatraków i od paradowania pana prezydenta w mundurze górniczym podczas konferencji klimatycznej w Katowicach. Inwestycje drogowe się ślimaczą… PiS-owi ta pandemia z nieba spadła, bo gdyby nie ona – o czym jestem przekonany – nie wykorzystaliby unijnych funduszy.

Rządzący rozdarli Polskę na dwie części, można to jakoś naprawić?
To zależy do tych, którzy mają przewagę; administracyjną, polityczną i propagandową. Ma to partia rządząca. Ale, ona używa tej przewagi w sposób postsowiecki do przechylania boiska tak, żeby zawsze wygrywać wybory. Wiele jest definicji demokracji, jedną z nich jest system, w którym rząd może przegrać. PiS konstruuje dokładnie odwrotny system. Używając wszystkich zasobów państwa, propagandy i Kościoła katolickiego. To zmierza w bardzo niepokojącą stronę.

Optymistyczne jednak jest...
To, że w województwie kujawsko-pomorskim ludzie nie dali się otumanić i kandydat proeuropejski wygrał wybory prezydenckie.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Niedziele handlowe mogą wrócić w 2024 roku

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera