1. Czy jeśli dojdzie w Sejmie do głosowania nad ustawą pozwalająca prezydentowi na ratyfikację Traktatu Lizbońskiego, PiS wprowadzi dyscyplinę, by ją zablokować?
<!** Image 1 align=left alt="Image 79074" >Tak, będzie obowiązywać, jeżeli negocjacje prowadzone przez Przemysława Gosiewskiego z PSL-em nie przyniosą rezultatu. Zgłosiliśmy kompromisowe rozwiązanie, czyli wprowadzenie preambuły do uchwały oraz zapisów do ustawy mówiących o prawie Polski do weta. Chcemy też uniemożliwić w przyszłości zawieranie małżeństw homoseksualnych.
2. Profesor Zbigniew Religa nie zamierza podporządkować się takiej dyscyplinie. Czy zostałby za to ukarany, na przykład wyrzuceniem z partii?
<!** reklama>Jeśli dojedziemy do porozumienia, problem zniknie. Znam tylko dwóch posłów, którzy deklarują, że nie podporządkują się dyscyplinie: Zbigniewa Religę i Ludwika Dorna. Myślę, że nasze poprawki są do przyjęcia i wystarczą 3-4 dni, by rozwiać wątpliwości, czy są one konstytucyjne, czy też nie. Ze sprawy weta i innych etycznych kwestii nie jesteśmy w stanie się wycofać.
3. Liderzy Platformy Obywatelskiej, marszałek Bronisław Komorowski i minister Radosław Sikorski mówią, że ci, którzy zamierzają zablokować ratyfikację traktatu, są eurofobami...
Przyjmuję to za kiepski żart, niegodny ust marszałka Sejmu.
Poseł Marek Kuchciński jest wiceprezesem Prawa i Sprawiedliwości